Chińskie media informują, że jednym ze scenariuszy ćwiczonych podczas manewrów w okolicy Tajwanu, jest niszczenie lotniskowców, które mogłyby być wysłane na pomoc Tajwanowi.
Scenariusz zakłada, że w przypadku próby zbrojnej inwazji Chin na Tajwan, z pomocą wyspiarskiemu krajowi przyjdą Stany Zjednoczone. Siły Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej ćwiczą zatem niszczenie okrętów, a jednocześnie sprawdzają możliwość wykorzystania rakiet balistycznych i pocisków hipersonicznych krajowej produkcji do rażenia obiektów ruchomych na morzu.
Oficjalnie Amerykanie nie potrafią określić, jakie zagrożenie stanowią chińskie pociski i okręty dla silnie bronionych lotniskowców US Navy. Rozwój chińskich technologii militarnych jest utrzymywany w ścisłej tajemnicy. Informacje na ten temat pozyskują drogami wywiadowczymi m.in. Japończycy, którzy nie ukrywają, że również będą rozważali interwencję zbrojną w przypadku ataku Chin na Tajwan.
Już wcześniej amerykańskie służby donosiły, że chińskie wojska na poligonach ćwiczą ostrzał na makietach przypominających amerykańskie okręty i samoloty.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami