Bułgaria, Rumunia i Turcja przystępują do wspólnej operacji oczyszczania Morza Czarnego z min, poinformował w piątek bułgarski minister obrony Todor Tagarew na konferencji w Sofii poświęconej perspektywom pokoju na Ukrainie i bezpieczeństwu na Morzu Czarnym.
„Pozostaje do konkretyzacji kilka szczegółów. Osobiście liczę, że operacja rozpocznie się wkrótce, co przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa na naszych wodach terytorialnych i strefie gospodarczej, a także dla eksportu zboża z Ukrainy, co jest wyjątkowo ważne nie tylko dla samej Ukrainy, lecz i dla bezpieczeństwa wyżywienia w znacznej części świata” – stwierdził Tagarew. Dodał, że w operacji nie jest przewidziany udział sił ukraińskich.
Władze trzech państw od dwóch miesięcy pracują nad planowaniem operacji, nie udzielając o niej publicznie informacji. Sprawa była omawiana również w Brukseli. Kilka tygodni temu brytyjski wywiad poinformował, że Rosja może wykorzystywać morskie miny do ataków na cywilne statki na Morzu Czarnym.
Według szefa sztabu bułgarskiej marynarki wojennej Wanio Musinskiego na razie na Morzu Czarnym odkrywane są wyłącznie małe miny o niewielkiej mocy wybuchowej, które nie mogłyby zniszczyć całego statku, lecz byłyby w stanie spowodować poważne szkody. Na początku miesiąca doszło do uszkodzenia tureckiego statku handlowego niedaleko od jednego z kanałów rzeki Dunaj.
Ewgenia Manołowa
man/ mms/
Jacek Siewiera: Musimy zwrócić naszą uwagę w stronę Bałtyku
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa rozwija się. Formacja kupuje drony i planuje dalsze wydatki
Wyjątkowy pokaz ukraińskiej korwety na próbach morskich. Kijów nie ogranicza się tylko do dronów
Royal Navy wysyła okręt aby wspomóc ofiary huraganu Beryl
Uzupełnienie NSM? Kongsberg podpisuje umowę na rozwój naddźwiękowego pocisku uderzeniowego
Morscy lotnicy wyruszają na misję do Turcji. Będą strzec bezpieczeństwa nad Morzem Śródziemnym