• <

Bujać to my, ale nie nas. Afganistan a łańcuchy dostaw w Azji Centralnej

04.09.2021 22:06 Źródło: własne
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Bujać to my, ale nie nas. Afganistan a łańcuchy dostaw w Azji Centralnej

Partnerzy portalu

Bujać to my, ale nie nas. Afganistan a łańcuchy dostaw w Azji Centralnej - GospodarkaMorska.pl
Fot. PEXELS

Afgańskie szlaki handlowe służą jako strategiczne punkty przecięcia dla łańcuchów dostaw w Azji Centralnej. Nieprzerwany przepływ handlowy przez te międzynarodowe korytarze, nawet w czasach wojen i konfliktów, stanowi potwierdzenie ich olbrzymiego potencjału. 

Szybka ofensywa wojskowa talibów spowodowana opuszczeniem Afganistanu przez amerykańskie wojska zaskoczyła obserwatorów na całym świecie. Talibowie ogłosili koniec wojny w Afganistanie po tym, jak ich bojownicy wdarli się do stolicy kraju, Kabulu, zaś dotychczasowy prezydent, Ashraf Ghani, uciekł z kraju.

W mediach skupiających się na konfliktach oraz transformacji władzy w Afganistanie, pomija się potencjał logistyczny afgańskich węzłów komunikacyjnych, stanowiących łakomy kąsek dla Chińczyków.

Afganistan a sprawa morska

Położony w południowo-zachodniej prowincji Pakistanu, Beludżystanie, port Gwadar jest kluczowym projektem Chińsko-Pakistańskiego Korytarza Gospodarczego (CPEC), flagowego projektu proponowanej przez Chiny Inicjatywy Pasa Szlaku i Drogi (BRI). Od oddania do użytku, port zaczął odgrywać rolę przystanku tranzytowego i portu handlowego dla pozbawionego dostępu do morza Afganistanu. Afganistan stał się pierwszym krajem Azji Środkowej bez dostępu do morza, który skorzystał z wykorzystania portu Gwadar do handlu przeładunkowego. Tylko w 2020 roku Afganistan zaimportował przez port w Gwadarze 43 000 ton nawozów, co przyczyniło się do rozwoju rolnictwa.

Drugim najbardziej ruchliwym punkt wjazdowym, a zarazem główną arterią handlową do morza dla Afganistanu jest Ćaman, pakistańskie miasto graniczne. Dzięki infrastrukturze Chińsko-Pakistańskiego Korytarza Gospodarczego, do Afganistanu wciąż napływa garstka chińskich produktów, ale handel odbywa się głównie przez port w Karaczi, jeden z największych i najbardziej ruchliwych głębokowodnych portów morskich w Azji Południowej, który obsługuje około 60 procent pakistańskich ładunków.

Co godne odnotowania, Afganistan współpracował z Indiami i Iranem nad rozwojem portu Czabahar na wschodzie Iranu. Port, nad którym prace trwały przez większą część dekady, był postrzegany jako alternatywa dla wspieranych przez Chiny pakistańskich portów. W obliczu powrotu talibów do władzy w kraju, afgański eksport i import będzie odbywał się przez Pakistan.

Z Talibem w trasie

Potencjalne trasy handlowe istnieją wzdłuż Korytarza Wachańskiego oraz przez Tadżykistan i Kirgistan, ale to Korytarz Wachański wydaje się najlepszą opcją, tak długo, jak Talibowie będą w stanie zapewnić stabilność i powstrzymać się od regionalnej agresji. Korytarz Wachański stanowi wąski odcinek Afganistanu, który sięga do chińskiej granicy z Sinciangiem, i jest często wymieniany jako potencjalny szlak handlowy.

Północny Wakhjir, czyli Przełęcz Tegermansu, to zamknięta przełęcz górska na granicy Afganistanu i Chin w paśmie Pamiru. Przechodzi przez dolinę Tegermansu na wschodnim krańcu gór Małego Pamiru i dolinę Chalachigu w Sinciangu. Historycznie był to jeden z trzech szlaków łączących Chiny z Wachanem. Istnieją propozycje i plany rządu w Kaszgarze, aby otworzyć tę przełęcz jako dla handlu, jednak nie zostało to jeszcze zatwierdzone.

Dolina Chalachigu biegnie na wschód od przełęczy Wakhjir po stronie chińskiej i łączy się z Pamirem poprzez Taghdumbash i Korytarzem Wachańskim. Dolina Chalachigu ma około 100 km długości i jest źródłem rzeki Taxkorgan. Dolina po stronie chińskiej jest zamknięta dla zwiedzających, jednak pasterze z tego obszaru mają do niej dostęp, szczególnie na tradycyjnym targu zwierząt w Kaszgarze.

Afgańskie połączenie z pakistańskim Peszawarem jest również bardzo cenne. Co więcej, droga już istnieje, będąc częścią gazociągu Turkmenistan-Afganistan-Pakistan-Indie (TAPI), który przecina Afganistan, biegnąc z zachodu na wschód. Jest on wspierany przez istniejącą sieć dróg zapewniającą utrzymanie i handel między Afganistanem a Pakistanem. Pakistańska autostrada N5 biegnie z Islamabadu, aż do granicy afgańskiej w Landi Kotal na Przełęczy Chajberskiej do Afganistanu. 

Chińczyk robi geszeft z Talibem

Zainteresowanie Państwa Środka Afganistanem jest związane głównie z bezpieczeństwem Inicjatywy Pasa Szlaku i Drogi (Belt and Road Initiative – BRI). Afganistan jest wciśnięty między dwie główne arterie chińskiego handlu na zachód i południowy zachód: Azję Środkową i Chińsko-Pakistański Korytarz Gospodarczy. 

Można przypuszczać, że chińskim priorytetem będzie zapewnienie, aby Afganistan nie zakłócał chińskich interesów w Azji Centralnej i Pakistanie. Jeśli Chiny będą współpracować z Afganistanem, włączyć go jako część BRI, byłoby to idealne rozwiązanie dla Chin. Pozwoliłoby to na połączenie szlaków handlowych biegnących przez Azję Centralną z tymi biegnącymi przez Pakistan, dające Chińczykom niemal pełny dostęp do Iranu i reszty Bliskiego Wschodu. 

Pakistan jest obecnie najbardziej pewnym sojusznikiem Państwa Środka, przez co Chiny będą w dużym stopniu polegać na Pakistanie, aby zapewnić bezpieczeństwo swoich projektów, zarówno w Afganistanie, jak również w regionie. W przypadku sytuacji kryzysowej bardzo prawdopodobne jest, że Chiny poproszą pakistańskie wojsko o interwencję w Afganistanie, zanim bezpośrednio – jeśli w ogóle – zaangażują w nią chińskie oddziały. 

Konkluzje

Talibowie przejęli szlaki handlowe, które służą jako strategiczne punkty przecięcia dla handlu w Azji Centralnej. Mając je w swoich rękach oraz sąsiednie kraje skłonne do współpracy, takie jak Chiny i Pakistan, talibowie są niezależni od potencjalnej zagranicznej pomocy humanitarnej, która jawi się jako zbędna, biorąc pod uwagę logistyczny potencjał Afganistanu.

Niewiele mówi się o możliwości restrukturyzacji afgańskich łańcuchów dostaw i handlu po dwudziestu latach amerykańskiej okupacji. Wielce prawdopodobne, że to właśnie Chiny zapewnią finansowanie i pomogą zbudować infrastrukturę oraz zachęcą do uprzemysłowienia i handlu, oczywiście w oparciu o chińskie technologie i produkty.

To, w jaki sposób Chiny będą postępować z Afganistanem, będzie istotne dla łańcuchów dostaw w Azji Środkowej. Czas pokaże, czy będzie to chiński sukces, czy też ucieczka z trupami w tle, tak jak to miało miejsce w przypadku Sowietów czy też amerykańskiej koalicji. Patrząc na chiński sposób działania i fakt, że nie dają sobie dmuchać w kaszę, można spodziewać się sukcesu wynikającego z logistycznego mariażu chińsko-talibskiego.

Partnerzy portalu

port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.