• <

Brytyjska turystyka (nie)zrównoważona w 2024 r. Oczekiwania i biznes

Strona główna Przemysł Jachtowy, Turystyka Morska, Żeglarstwo Morskie Brytyjska turystyka (nie)zrównoważona w 2024 r. Oczekiwania i biznes

Partnerzy portalu

Turystyka zrównoważona, czyli przyjazna dla środowiska, to wciąż próba znalezienia równowagi między celami biznesowymi a wymaganiami ochrony środowiska. Turyści z Wielkiej Brytanii oraz przyjeżdżający na Wyspy zaktywizowali się po traumie pandemii COVID-19. Inflacja oraz spowolnienie gospodarki nie zahamowały pędu do podróżowania. Turystyka powróciła do poziomu sprzed pandemii, a wydatki na wakacje za granicą wzrosły, pomimo kryzysu kosztów utrzymania.

Kiedy kończy się rok szkolny, Anglicy (w Szkocji rok szkolny kończy się tydzień wcześniej) pakują bagaże i wyruszają z rodziną samochodem, samolotem lub promem na wakacje. Dzieci skończyły szkołę i nadszedł czas na wspaniały letni wypad, podczas którego miliony Brytyjczyków ruszają na wakacje. Najczęściej jest to czas zatorów na drogach. RAC określa ten okres jako „weekend nieszczęść”.

Przedstawiciele królewskiego automobilklubu twierdzą, że w weekend rozpoczynający wakacje zostanie wykonanych 13,8 miliona podróży. To drugi najbardziej ruchliwy weekend wakacyjny od 2015 roku. Należy podkreślić, że ten turystyczny Armagedon nie ma nic wspólnego ze zrównoważoną turystyką.

Średnie wydatki podróżującego Brytyjczyka wzrosły w tempie wyższym niż inflacja, o ponad 59 funtów na osobę w przypadku krótkiego urlopu za granicą i o 231 funtów na osobę w przypadku dłuższego urlopu za granicą — informuje w najnowszym raporcie ABTA, brytyjskie stowarzyszenie firm branży turystycznej.

Turystyczny ślad węglowy


Zwiększona aktywność turystów ponownie wywołała temat zanieczyszczenia środowiska przez turystów i środki transportu wykorzystywane przez firmy turystyczne. Operatorzy środków transportu mają świadomość, że zanieczyszczają, a wręcz zakłócają ekosystem i niszczą środowisko. Linie lotnicze, kolejowe czy autobusowe wykonują jedynie pozorne działania. Walka o zmniejszenie śladu węglowego przegrywa z interesami turystycznego biznesu.

Armatorzy statków pasażerskich starają się zmieniać flotę na przyjazną dla środowiska oraz prowadzić edukację ekologiczną wśród pasażerów. Firmy zajmujące się turystyką morską wdrożyły programy rozwojowe zrównoważonej turystyki. O tym, że ochrona środowiska morskiego i wybrzeży stała się priorytetem dla operatorów cruisów, pisaliśmy tutaj >> https://www.gospodarkamorska.pl/morze-srodziemne-turystyka-od-cabo-verde-po-wenecje-i-istambul-77525

Chociaż większe wydatki na podróże mają pozytywny wpływ na gospodarkę i zwiększają szczęście, to wywołują negatywne skutki dla środowiska. Większość turystów nie wie, jak sprawić, aby ich wakacje były przyjazne dla otoczenia. Badanie Statista z 2023 r., przeprowadzone na ponad 30 tys. podróżnych na całym świecie, wykazało, że 80% uznało zrównoważoną turystykę za ważną — informuje The Economist.

Zauważono jednak, że przekształcenie tego przekonania w realne proekologiczne zachowanie to wciąż kwestia przyszłości. Istnieje luka między intencjami a działaniami — odsetek osób deklarujących chęć spędzania wakacji w bardziej zrównoważony sposób jest wyższy niż liczba tych, które podejmują odpowiednie decyzje. The Economist zauważa pragmatycznie:
— W końcu wakacje są zaprojektowane dla zabawy. Myślenie o szkodach, jakie podróże wyrządzają planecie, może zepsuć przyjemność, więc nic dziwnego, że wielu z nas przymyka na to oko.

Również przedsiębiorcy działający w turystyce przymykają oko na społeczne i przyrodnicze koszty wywołane przez turystów. Ograniczenia, takie jak w Wenecji czy na niektórych hiszpańskich wyspach, są rzadkością. Powód jest prosty — w krótkim czasie osiąga się dochody pozwalające dobrze żyć przez cały rok.

Ekologia a biznes


Średnie wydatki na wakacje za granicą rosną, ponieważ funt umacnia się w stosunku do popularnych walut docelowych. Wraz z rozpoczęciem tradycyjnego sezonu wakacyjnego w lipcu przeprowadzono wśród Brytyjczyków badania dotyczące ich skłonności do wydatków podczas podróży do innych krajów.

ABTA Travel Money ustaliło, ile przeciętnie brytyjscy wczasowicze wydają na wakacjach za granicą. Pomimo wysokich kosztów utrzymania, które obciążają niektóre gospodarstwa domowe, turyści z Wielkiej Brytanii przeznaczają w 2024 r. więcej środków na wydatki na wakacje za granicą niż w 2022 i 2023 r.

W 2023 r. średnie wydatki zadeklarowano na poziomie 369 funtów na osobę podczas krótkiego urlopu, a 660 funtów podczas dłuższego urlopu. Badania przeprowadzono przez The Nursery Research and Planning (www.the-nursery.net) w ciągu ostatnich dwóch tygodni sierpnia 2023 r. na reprezentatywnej próbie 2 tys. dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii. Respondenci zostali poproszeni o podanie średniej kwoty pieniędzy wydawanej na osobę podczas krótkiego i dłuższego urlopu za granicą.

Średnie wydatki na osobę wzrosły od 2022 r. o ponad 59 funtów podczas krótkiego urlopu za granicą i o 231 funtów podczas dłuższego urlopu. Rodziny ze starszymi dziećmi (powyżej 5 lat) wydają najwięcej podczas krótkiego urlopu — średnio 431 funtów. W przypadku dłuższych wakacji najwyższe wydatki dotyczą podróżnych w wieku 55-64 lat, którzy wydają średnio 721 funtów.

— Odwiedzający miejsca, gdzie obowiązuje waluta euro, tego lata zobaczą nieco więcej za swoje pieniądze, ponieważ funt wzmocnił się w stosunku do euro (wzrost o 2,1%) oraz znacznie wzrósł (wzrost o 65%) w stosunku do liry tureckiej w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku — informuje ABTA Travel Money.

(Niby) ekologiczna turystyka


Przyczyną zamieszania w poszukiwaniu wypoczynku zgodnego z ekologią jest ogólny brak zrozumienia, jak znaleźć bardziej ekologiczne wakacje — mówi The Economist Richard Hammond, założyciel Green Traveller. Wyjaśnia, że przyczyna tkwi w tym, że istnieje wiele różnych aspektów zrównoważonego rozwoju.

Innym problemem jest rosnący greenwashing. W miarę jak świadomość zmian klimatu wzrasta, inwestorzy, akcjonariusze i zarządy stają się coraz bardziej zainteresowani zrównoważonym rozwojem — stwierdza Hammond. — Wiele firm używa tego terminu w swojej komunikacji marketingowej, niekoniecznie mając referencje, które by to potwierdzały. Konsumentom trudno jest stwierdzić, które firmy turystyczne są naprawdę ekologiczne — wyjaśnia.

Twierdzi on, że fakt, iż konsumenci otrzymują tak wiele ekologicznych certyfikatów i ekoetykiet od organizatorów wycieczek, w rzeczywistości pogłębia problem. — Obejmują one wszystko, od paneli słonecznych na dachu po praktyki recyklingu, pomoc humanitarną i lokalny rozwój gospodarczy— podkreśla.

Pomocna może tu być certyfikacja B Corp, odnosząca się do firm zweryfikowanych przez globalną sieć non-profit B Lab pod kątem spełniania wysokich standardów odpowiedzialności, przejrzystości oraz wyników społecznych i środowiskowych. — Ma pewien poziom wiarygodności — mówi Hammond. Świadomość konsumentów na temat B Corp również rośnie, ponieważ niektóre duże firmy w Ameryce Północnej przystąpiły do niej wcześnie, torując drogę innym.

— Wyzwaniem dla konsumentów jest często dostęp do odpowiednich informacji, a to właśnie tutaj branża musi odegrać znacznie większą rolę, aby uczynić je bardziej dostępnymi i przejrzystymi — mówi Fiona Jeffery OBE, przewodnicząca Institute of Travel and Tourism Sustainability Committee (ITT) oraz założycielka i przewodnicząca organizacji pozarządowej zajmującej się uzdatnianiem wody, Just a Drop.

Fiona Jeffery OBE zauważa, że problem tkwi w tym, iż zrównoważony rozwój to szeroki i rozległy temat, co sprawia, że firmy obawiają się popełnienia błędów. Wtedy to na urlopowiczach spoczywa odpowiedzialność za wzięcie tych informacji pod uwagę i podejmowanie świadomych decyzji.

Jej zdaniem łatwo jest oczernić turystykę, na przykład z powodu jej śladu węglowego lub przeludnienia w popularnych miejscach wypoczynkowych, a mimo to branża turystyczna twierdzi, że jest siłą dobra. I oba poglądy są prawdziwe. Kiedy kupujesz pamiątki od lokalnych rzemieślników, wnosisz pozytywny wkład w utrzymanie tych ludzi i ich gospodarki.

— Najważniejszą rzeczą, jaką decydenci mogliby zrobić, aby poprawić podróże i turystykę, jest uporządkowanie lokalnej infrastruktury, ponieważ ułatwienie ludziom przemieszczania się może mieć największy wpływ — mówi Hammond.

Ekoturystyka jak w domu


Hammond uważa, że istnieją proste działania, które nie wymagają rezerwacji za pośrednictwem specjalistycznych operatorów wycieczek ekoturystycznych ani radykalnych zmian w planach urlopowych. — Po prostu zdecyduj, aby nie robić zakupów spożywczych w dużym supermarkecie 20 mil od wynajmowanej willi, ale w pobliskim sklepie, który zaopatruje się u lokalnego dostawcy, który z kolei otrzymuje kompost od lokalnego producenta gleby. To prosta, ale istotna rzecz, ponieważ ma duże konsekwencje dla wszystkich w łańcuchu dostaw — proponuje.

ABTA Travel Money radzi urlopowiczom, aby jeszcze przed wyjazdem za granicę kupili lokalną walutę w Wielkiej Brytanii, co pozwoli zaoszczędzić pieniądze na kosztownych opłatach za korzystanie z bankomatów i banków w miejscu wypoczynku.

Graeme Buck, dyrektor ds. komunikacji w ABTA Travel Money, powiedział, że ludzie wydają więcej podczas wakacji za granicą i nie można tego zrzucić tylko na inflację. W ciągu ostatnich dwóch lat ceny w Wielkiej Brytanii wzrosły łącznie o 9,3%, podczas gdy wydatki na wakacje za granicą wzrosły o 54% w przypadku dłuższych pobytów.

Sugeruje się, by turyści za granicą zachowywali się tak samo racjonalnie jak w domu. — Jeśli poddajesz recyklingowi gazety i opakowania w domu lub uważasz na zużycie wody i energii, rób to samo podczas wakacji” — mówi Hammond dla „The Economist”. Podobnie, podnieś kawałek plastikowego śmiecia, który zobaczysz na plaży.

— Chodzi o nawiązanie tych połączeń i zrozumienie, że miejsce, w którym spędzasz wakacje, jest czyimś domem i źródłem utrzymania”. Zrównoważone wakacje nie muszą być skomplikowane ani droższe niż podróże masowe — mówi Hammond. — Firmy mówią o tym więcej, co oznacza, że ​​ich klienci częściej o to pytają, a to jest początek prawdziwej zmiany — dodaje.

Jeffery zgadza się. — Istnieje zapotrzebowanie konsumentów na bardziej pozytywne, angażujące i wzbogacające podróże doświadczalne, a branża musi odpowiedzieć na to zapotrzebowanie i przewodzić swoim klientom. To zajmie trochę czasu, ale myślę, że więcej touroperatorów to dostrzega. Zobaczymy, że kształt podróży znacznie się zmieni w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat — podkreśla w rozmowie z „The Economist”.

(Nie)zrównoważone wakacje 2024


Na razie rozpoczęcie wakacji w Wielkiej Brytanii ma niewiele wspólnego z ekologią, a największym wyzwaniem jest tu działalność linii lotniczych. Brytyjczycy najczęściej docierają na lotniska samochodami. ABTA szacuje, że ponad dwa miliony brytyjskich urlopowiczów wyjedzie za granicę na wakacje letnie w weekend 26-29 lipca, kiedy wszystkie szkoły w kraju rozpoczynają wakacje. Wielu Brytyjczyków wybiera turystykę morską. Piszemy o tym tutaj >> https://www.gospodarkamorska.pl/turystyka-morska-napedza-brytyjskie-porty-i-miasta-southampton-zyskal-ponad-1-mld-funtow-76187

Rodziny z Wielkiej Brytanii tradycyjnie wybierają Półwysep Iberyjski i Atlantyk. Hiszpania jest numerem jeden wśród kierunków turystycznych brytyjskich rodzin, zwłaszcza Costa del Sol, Baleary i Wyspy Kanaryjskie. Członkowie ABTA zgłaszają również duży popyt na Grecję, Portugalię, Turcję, Chorwację, Włochy, Maltę i Cypr. Dłuższe podróże obejmują Florydę i Dubaj.

O tej porze roku popularne są również krótkie wypady do miast europejskich, z Amsterdamem, Atenami, Barceloną i Lizboną na czele. Lotniska na południowym wschodzie obsługują znaczne ilości turystów w czasie pierwszego weekendu wakacji. Setki tysięcy pasażerów odlatuje z Heathrow i Gatwick, 200 tys. ze Stansted i 116 tys. z Luton.

210 tys. pasażerów może odlecieć z lotniska w Manchesterze, 75 tys. z Bristolu. W Szkocji wakacje rozpoczęły się wcześniej, więc szkockie szkoły są już w pełni w trakcie wakacji letnich, co sprawia, że szkockie lotniska są mniej obciążone w ostatni weekend lipca. W pierwszych dniach wakacji obciążone są również porty promowe i tunel pod kanałem La Manche.

Mark Tanzer, dyrektor generalny ABTA, doradza turystom:
— Jak zawsze w okresach wzmożonego ruchu, zostaw sobie dużo czasu na dotarcie do portu lotniczego lub promowego i przybądź o godzinie zalecanej przez linię lotniczą lub port wylotu. Zachęcamy również podróżnych, aby upewnili się, że mają wszystkie niezbędne rzeczy na wakacje, w tym ubezpieczenie podróżne.

Brytyjczyk chce być turystą ekologicznym, ale jak wynika z wypowiedzi dla „The Economist” i badań sondażowych, nie zawsze mu się to udaje. Jak widać, porady dla turystów są głównie praktyczne i mają niewiele wspólnego z nawoływaniem do ekologii. Turystyka rodzinna to wciąż obszar biznesowy mocno odstający od idei zrównoważonego rozwoju. Mimo deklaracji o proekologicznym podejściu i segregowaniu odpadów w domu, zaraz po opuszczeniu mieszkania wielu turystom puszczają ekologiczne hamulce. Jest więc dużo pracy do zrobienia, i to nie tylko w Wielkiej Brytanii.

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

taurus_sea_power_390x100_gif_2020

Dziękujemy za wysłane grafiki.