Brytyjska Izba Żeglugi wezwała rząd Wielkiej Brytanii do zobowiązania brytyjskich portów do instalacji lądowych punktów ładowania statków.
Brytyjska Izba Żeglugi domaga się prawnego wymogu instalacji lądowych punktów ładowania statków w portach, jak również zobowiązania armatorów do korzystania z nich. Na statki, które mimo tego nie podłączą się do elektrycznego zasilania z brzegu w portach, w których będzie ono dostępne, miałaby zostać nałożona grzywna. Pozyskane w ten sposób środki miałyby być posłużyć na utworzenie funduszu na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych i na upowszechnienie zasilania brzegowego w portach.
Według danych Izby w Wielkiej Brytanii jedynie porty Orkney i Southampton posiadają w tej chwili instalacje do zasilania elektrycznego statków z lądu. – Nadrobienie tych zaległości wymaga jasnych i ukierunkowanych ram prawnych, które umożliwią ich przyjęcie we wszystkich naszych flotach i portach – powiedziała Sarah Treseder, dyrektor generalna Brytyjskiej Izby Żeglugi.
Treseder ponadto wskazała, że statki już dostosowują się do nowych możliwości i wymogów w zakresie dekarbonizacji. Potrzebne są jednak także działania na poziomie prawnym, aby Wielka Brytania mogła dążyć do osiągnięcia zerowego poziomu emisji.
Fot. Depositphotos
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”