Agencja UNIAN poinformowała, że rodzina uchodźców zobaczyła na wybrzeżu Morza Czarnego pod Odessą wyrzuconą przez fale wielką amforę. Zidentyfikowana jako zabytek z czasów Cesarstwa Bizantyjskiego została przekazana przez znalazców do Regionalnego Muzeum Wiedzy Lokalnej w Chersoniu.
Jak podaje muzeum, na artefakt uchodźcy mieli natrafić w trakcie akcji ratowania odeskich żółwi słodkowodnych, gdy nagle zobaczyli, że od strony morza nadpływa dziwne naczynie. O tym, że mają przed sobą stary przedmiot przekonał się jeden ze znalazców, Jurij Posłowski, który z wykształcenia jest historykiem.
Nie wiadomo, czy pochodziło z np. innej placówki kulturalnej, która została rozgrabiona i zniszczona przez Rosjan, czy też została wypłukana z ziemi przez falę wody z Dniepru po zniszczeniu tamy na rzece. Znalazcy mieli się także kierować myślą o chersońskim muzeum które również uległo rozszabrowaniu. Po przetransportowaniu do miasta obiekt został przebadany przez specjalistów, którzy potwierdzili jego autentyczność i wskazali bizantyjskie pochodzenie. Ciężka gliniana amfora nie zatonęła dzięki ziemi, która nagromadziła się w szyjce naczynia dzięki czemu nie nabrała wody.
Po poddaniu odpowiednim zabiegom konserwacyjnym, a także sporządzeniu dokumentacji, amfora ma trafić do ekspozycji chersońskiego Regionalnego Muzeum Wiedzy Lokalnej.
AMW z porozumieniem z Babcock Polska o współpracy w zakresie organizacji praktyk zawodowych
Rozpoczyna się kolejny etap transportu niemieckiego okrętu podwodnego U-17 do muzeum w Sinsheim
Saab inwestuje w badania nad technologiami podwodnymi
Szkolenia wojskowe w Akademii Marynarki Wojennej. Trwa akcja "Trenuj z wojskiem"
Statek Oceanograf po rejsie badawczym powrócił do Trójmiasta
NATO na Politechnice Gdańskiej. Uczelnia jako „Living Lab” sojuszu