W poniedziałek w belgijskim kurorcie Ostenda odbywa się szczyt państw Morza Północnego, w którym udział biorą - oprócz premiera Belgii - przywódcy Francji, Niemiec, Irlandii, Danii, Holandii, Luksemburga, Norwegii, a także minister energii Wielkiej Brytanii i przewodnicząca Komisji Europejskiej. Głównym celem spotkania jest porozumienie się w sprawie szybkiej rozbudowy energetyki wiatrowej na tym akwenie.
Belgijski premier Alexander De Croo powiedział przed szczytem, że krótkoterminowym celem jest zbudowanie wystarczającej liczby farm wiatrowych na Morzu Północnym, aby do końca obecnej dekady produkować 130 gigawatów (GW) energii elektrycznej. Dodał, że do 2050 r. ta moc powinna osiągnąć prawie 300 GW.
De Croo podkreślił, że wydarzenia ostatniego roku, w tym wzrost cen energii w Europie, pokazują, że energia jest teraz "bardziej niż kiedykolwiek tematem geopolitycznym".
asc/ tebe/
fot. Depositphotos
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW