• <

Bałtycki mindset w praktyce. Profesea wzmacnia obecność na rynku [wywiad]

Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Bałtycki mindset w praktyce. Profesea wzmacnia obecność na rynku [wywiad]

Partnerzy portalu

Fot. Profesea

Spółka Profesea pojawiła się na rynku niespełna dwa lata temu, a już wyrobiła sobie solidną renomę w sektorze specjalistycznych usług morskich, wyrastając na silną konkurencję dla innych firm z branży. O zrealizowanych projektach, transferze naukowego warsztatu do biznesu i strategii dalszego rozwoju działalności rozmawiamy z wiceprezesem Profesea, dr. Miłoszem Grabowskim.

Justyna Jarosz: Poznaliśmy się, kiedy wasza firma dopiero debiutowała na rynku. Mieliście wówczas dalekowzroczne plany i duże ambicje. Wiem, że dzisiaj stoją już za wami konkretne, równie duże osiągnięcia. Byliście m.in. obecni na terenie budowy jednej z najpotężniejszych inwestycji w Porcie Gdańsk, czyli nabrzeża T3 w Baltic Hubie.

Miłosz Grabowski: To prawda. Na zlecenie głównego wykonawcy, Budimexu, prowadziliśmy tam monitoring środowiskowy. Naszym głównym zadaniem było monitorowanie hałasu podwodnego i lądowego oraz ochrona ssaków morskich, takich jak morświny i foki, aby nie ucierpiały podczas realizacji inwestycji. Świadczyliśmy także usługi reprezentacji naszego klienta przed inżynierem projektu oraz inwestorami, w tym Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju.

Ponadto braliśmy czynny udział w tworzeniu standardów takiego monitoringu. Warto zauważyć, że rozwiązania stosowane na Morzu Północnym czy Norweskim często są wdrażane 1:1 dla Bałtyku. Tymczasem nie jest to dobra praktyka. Na przykład, zgodnie z tymi standardami obserwatorzy ssaków morskich, czyli Marine Mammal Observers, powinni być przeszkoleni do wykrywania np. dużych waleni, tj. wielorybów, orek, białuch, itp., które przecież nie występują w Bałtyku. To absurdalne w naszych warunkach. Podobnie jest z systemem monitoringu hałasu podwodnego. Zaproponowaliśmy własne, bardziej odpowiednie metody, które zostały zaakceptowane przez inwestora. Dzięki temu główny wykonawca miał znacznie ułatwione zadanie.

Myślę, że wśród waszych istotnych projektów należy wspomnieć również o zleceniu wykonanym dla Energobalticu.

Rzeczywiście. Przeprowadziliśmy inspekcję rurociągu, który przebiega od Władysławowa do platform wiertniczych Petrobalticu. Było to dla mnie szczególnie interesujące wyzwanie, ponieważ specjalizuję się w badaniach geofizycznych. Mogłem zatem w pełni wykorzystać swoje umiejętności i doświadczenie.

Naszym zadaniem było sprawdzenie czy rurociąg nie zmienił swojej lokalizacji oraz określenie, jak głęboko pod dnem jest położony. Musieliśmy też ocenić czy nie doszło do odsłonięcia jakiegoś elementu, co mogłoby wpłynąć na bezpieczeństwo i funkcjonalność.

O jakich jeszcze zrealizowanych przedsięwzięciach można i warto opowiedzieć?

W tym roku mieliśmy również okazję współpracować z Uniwersytetem Warszawskim i Fundacją MARE nad projektem zleconym przez Uniwersytet Warszawski. Chodziło o wycenę prac związanych z oczyszczaniem Bałtyku z niebezpiecznych wraków. Poproszono nas o oszacowanie kosztów monitoringu wskazanych wraków, czyli sprawdzenia, czy rzeczywiście są one niebezpieczne, a następnie oszacowania na tej podstawie również kosztów ich oczyszczenia.

Razem z jednym z naszych wspólników, prof. Jackiem Bełdowskim, który od wielu lat zajmuje się problematyką niebezpiecznych substancji w Morzu Bałtyckim, podjęliśmy się tego zadania z dużym zaangażowaniem. Choć nie był to szczególnie komercyjny projekt, to cieszymy się, że mogliśmy go zrealizować. Ze względu na nasze naukowe powiązania chętnie bierzemy udział w takich inicjatywach.

Nie da się ukryć, że naukowy background większości wspólników Profesea to atut, który szczególnie wyróżnia was na rynku. Czy poza działalnością biznesową pozostajecie wciąż aktywni akademicko? Jeżeli tak, to jakimi najświeższymi osiągnięciami w tym zakresie można się pochwalić?

Obecnie realizujemy trzy projekty naukowe skoncentrowane na rozwoju robotyki podwodnej, głównie ROV oraz nieinwazyjnej detekcji i identyfikacji obiektów związanych z amunicją chemiczną i konwencjonalną na dnie Bałtyku. Pracujemy m.in. nad automatyzacją działania pojazdów podwodnych w zakresie wykrywania obiektów amunicji chemicznej i poboru próbek osadów w ich bliskim sąsiedztwie. Rozwijamy też metodę tworzenia szczegółowych modeli 3D tych obiektów, wykorzystując fotogrametrię podwodną. Niebawem rozpoczniemy również projekt zmierzający do ustalenia międzynarodowych standardów postępowania z takimi obiektami od momentu ich wykrycia do etapu neutralizacji. W ramach szerokiego europejskiego konsorcjum, które obejmuje administracje morskie różnych krajów oraz podmioty komercyjne, będziemy dążyć do stworzenia kompleksowych rozwiązań dla wszystkich obszarów morskich i oceanicznych. Dodatkowo, skupiamy się na badaniach niebezpiecznych wraków na dnie Bałtyku oraz proponujemy rozwiązania remediacyjne, które zapobiegają uwalnianiu szkodliwych substancji, np. paliwa. Planujemy również wdrożenie eksperymentalnego systemu detekcji in situ dla szybkiej identyfikacji substancji toksycznych pod wodą. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że wspominane przedsięwzięcia są realizowane bez udziału Profesea, natomiast wiedza i doświadczenia zdobyte na ścieżce akademickiej z pewnością przydają się w działalności biznesowej. 

To naukowe zacięcie niewątpliwie znajduje swoje odzwierciedlenie w jakości usług, które Profesea oferuje na rynku komercyjnym.

Zdecydowanie. Transfer naukowej ciekawości i warsztatu do naszej firmy jest bardzo cenny, bo często pozwala nam proponować klientom całkiem nieoczywiste i realnie innowacyjne rozwiązania. Okazuje się, że to, co działa w nauce, można niejednokrotnie z powodzeniem przenieść na grunt komercyjny. Stosujemy takie podejście w realizowanych projektach. Ma to również duże znaczenie dla konsultingowego zakresu naszych usług. Przygotowujemy liczne ekspertyzy i staramy się doradzać klientom w taki sposób, aby znaleźć dla nich optymalne pod względem czasowym i finansowym rozwiązania, naturalnie przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych standardów. Jak mówiłem wcześniej, nie boimy się też oprotestować różnych metod bezpośrednio transferowanych z innych obszarów. Jeżeli coś nie ma sensu naukowego, to nie widzimy sensu wdrażania tego, zwłaszcza kiedy można to zrobić efektywniej, tz. szybciej, łatwiej i wielokrotnie również taniej.

Fot. Profesea


Rozmawialiśmy kiedyś o tym, że jednym z impulsów do założenia firmy był rozwój w Polsce sektora morskiej energetyki wiatrowej. Czy obserwujecie wzrost popytu na wasze usługi dla tej branży?

Tak. Mogę nawet zdradzić, że jesteśmy już bardzo blisko głównych deweloperów w kraju, więc myślę, że wkrótce zaczniemy realizować projekty dla największych graczy na naszym rynku. Widzimy wyraźnie, że deweloperzy są rzeczywiście zainteresowani local contentem. Oczywiście, można korzystać z firm zagranicznych, natomiast mija się to z celem, skoro tutaj na miejscu są do dyspozycji specjaliści od lokalnego rynku i lokalnego środowiska. Jako Profesea, zwłaszcza poprzez dywersyfikację naszych kompetencji, pokrywamy to zapotrzebowanie. Cały czas uważnie śledzimy przetargi i zapytania ofertowe. Obserwujemy, jak dużo się dzieje na Pomorzu Zachodnim. To bardzo prężnie rozwijający się region i mogę powiedzieć, że już niedługo się tam pojawimy.

Wszystko wskazuje na to, że w związku z imponującą dynamiką rozwoju firmy, będzie trzeba niebawem pomyśleć o poszerzeniu waszych zasobów kadrowych i sprzętowych.

Już to robimy. Dokupiliśmy ostatnio trochę sprzętu stricte akustycznego, chociażby system pozycjonowania podwodnego i kilka detektorów morświnów. Myślimy również o zakupie jednostki pływającej i skanujemy rynek pod tym kątem. Poszerzyliśmy nasz zespół o kilka osób i przenieśliśmy biuro do Rekcina. W tym miejscu należy wspomnieć zwłaszcza o nieocenionej Martynie Plewiak, która pełni funkcję koordynatora projektów, co pozwala nam efektywnie realizować coraz więcej przedsięwzięć.

Niebawem rozpoczniemy wdrażanie zintegrowanego systemu zarządzanie oraz polityki QHSE i będziemy dążyć do certyfikacji ISO, co naturalnie także wiąże się z rozbudową struktury. Planujemy zatrudnić specjalistów od zarządzania jakością oraz techników, operatorów sprzętu i serwisantów do pracy w terenie. Docelowo chcemy tworzyć zespoły 3-4 osobowe, z liderami odpowiedzialnymi za poszczególne dziedziny. Wierzymy, że dzięki tym działaniom będziemy mogli nie tylko sprostać rosnącym wymaganiom rynku, ale również wyznaczać nowe standardy w branży.

***
O Profesea czytaj więcej tutaj >> https://www.gospodarkamorska.pl/profesea-pelna-profesja-na-morzu-72303 oraz tutaj >> https://profesea.pl/

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.