Oficjalne oddanie Baltic Pipe nastąpi 27 września. Planowana jest oficjalna uroczystość w Szczecinie - potwierdzają wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk oraz były pełnomocnik rządu Piotr Naimski.
„Dobra wiadomość jest taka, że Baltic Pipe będzie gotowy już w niedalekiej przyszłości. Lecz lepszą wiadomością jest, że nawet dwa dni szybciej niż przedstawiłem to dziś rano. Termin oddania to 27 września!” – napisał na Twitterze Marek Gróbarczyk.
Dobra wiadomość jest taka, że Baltic Pipe będzie gotowy już w niedalekiej przyszłości. Lecz lepszą wiadomością jest, że nawet dwa dni szybciej niż przedstawiłem to dziś rano 😉
— Marek Gróbarczyk (@marekgrobarczyk) August 2, 2022
Termin oddania to 27 września! https://t.co/Zk5ytplqrV
Gazociąg Baltic Pipe został już połączony z systemami przesyłowymi w Polsce i w Danii. Oficjalne oddanie inwestycji przez wykonawcę nastąpi pod koniec września, zaś uruchomienie przesyłu planowane jest na 1 października. Po drodze wykonane będą jeszcze prace rozruchowe i nagazowanie.
W pierwszym okresie funkcjonowania przepustowość gazociągu będzie wynosiła ok. 2-3 miliarda metrów sześciennych rocznie. Od początku 2023 roku dostępna ma być pełna planowana przepustowość – 10 miliardów metrów sześciennych.
Oficjalna uroczystość z okazji uruchomienia inwestycji ma odbyć się w Szczecinie w dniu oddania gazociągu – 27 września. Potwierdził to Piotr Naimski, do niedawna pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, przez ostatnie lata twarz projektu Baltic Pipe. Według nieoficjalnych informacji w fecie, która ma mieć miejsce w budynku Filharmonii w Szczecinie, mają wziąć udział również goście reprezentujący rządy Danii i Norwegii.
Sam Naimski został przez premiera zdymisjonowany ze swojej funkcji 20 lipca po latach pracy m.in. nad Baltic Pipe. Naimski zdradził, że jako uzasadnienie przekazano mu, że „nie nadaje się do współpracy i wszystko blokuje”.
– Nie ukrywam, że odczuwam satysfakcję z tego, co udało nam się razem dokonać. Mam nadzieję, że projekty przez nas prowadzone, a będące jeszcze w realizacji, na czele z budową elektrowni atomowej, będą równie konsekwentnie realizowane już bez mojego udziału – przekazał Piotr Naimski.
W kuluarach sejmowych spekuluje się, że dymisja Naimskiego ma związek z jego sporem z prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem.
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW