Baltic Hub dofinansował projekt Stowarzyszenia Przyjazne Pomorze, które prowadzi bibliotekę społeczną i świetlicę dla dzieci na gdańskich Stogach. Zajrzeliśmy do biblioteki po zakończeniu projektu.
Zgłoszony przez Przyjazne Pomorze projekt był jednym z siedmiu, jakie uzyskały wsparcie finansowe w wysokości 36 tys. złotych. Środki zostały przeznaczone na doposażenie biblioteki społecznej, która od 15 lat stanowi centrum życia lokalnej społeczności, a szczególną rolę pełni latem, kiedy oferuje możliwość kreatywnego i pożytecznego spędzania czasu wolnego okolicznym dzieciom i młodzieży. W ten sposób Baltic Hub chce dać coś od siebie swojemu najbliższemu sąsiedztwu.
– To jest
niesamowite miejsce – mówi Marianna Patkowska, jedna z opiekunek
pracujących z dziećmi w bibliotece, będącej zarazem świetlicą. – Mam
wrażenie, że wszystko to, co się tutaj dzieje, to dokładnie to, co
powinno się dziać z młodymi ludźmi. Pracujemy z nimi indywidualnie,
pokazujemy wzorce, ale jednocześnie nie narzucamy im niczego, choć
pilnujemy jakichś ram, dyscypliny – dodaje.
W ramach
finansowania uzyskanego w programie Busole biblioteka zakupiła nowe
wykładziny dywanowe i zasłony do sali koncertowej, w której prowadzone
są m.in. zajęcia muzyczne. Dodatkowo w sali pojawiły się nowe krzesła i
regały, a także rzutnik i ekran.
Jak opisują sami pracujący w
placówce opiekunowie, w bibliotece prowadzone są różne planowe zajęcia,
ale to dzieci często same decydują o tym, co chcą teraz robić. –
Stwierdziliśmy, że po prostu trzeba wykorzystywać każdą chwilę i że
powinno to troszeczkę inaczej działać niż w szkole czy bardzo
zorganizowanej instytucji – mówią opiekunowie. Dodają, że odbywają się
mimo tego zaplanowane z góry zajęcia m.in. z gry na instrumentach.
–
Bardzo fajne jest to, że to miejsce jest otwarte, a równocześnie dzieci
bardzo chętnie do niego wracają. Ten pedagogiczny aspekt tego miejsca i
naszej pracy jest chyba najcenniejszy. Finansowanie to tak naprawdę
jedyny i gigantyczny problem tego miejsca. Jest tu mnóstwo ludzi
pracujących za darmo. Pan Jan Urbanik, który tę bibliotekę stworzył,
jest społecznikiem. Wkłada w to miejsce całe serce swoje, również
finanse, i robi fantastyczne rzeczy. Ale niestety w pojedynkę się nie da
zrobić wszystkiego. Także to, że się pojawiają takie firmy jak Baltic
Hub, które inwestują w coś, co jest ważne dla tego kraju, jest nie do
przecenienia – tłumaczy Marianna Patkowska.
– Świetlice społeczne są potrzebne w naszym środowisku. Mają pozytywny wpływ na rozwój osobowości dzieci, ich postępy w nauce oraz kształtowanie relacji społecznych opartych na wzajemnej pomocy, współpracy i solidarności. Mamy nadzieję, że takich inicjatyw będzie w naszym regionie coraz więcej – mówi Charles Baker, Dyrektor Generalny Baltic Hub.
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”