Tysiące Australijczyków zebrało się w proteście przeciwko utworzeniu bazy nuklearnych okrętów podwodnych w Port Kembla na wschodnim wybrzeżu kraju.
Położony w południowo-wschodniej części kraju, w stanie Nowa Południowa Walia, a na południe od Sydney Port Kembla został wyznaczony przez australijskie Ministerstwo Obrony na preferowaną lokację bazy okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym – podała państwowa telewizja ABC. Baza ma powstać w ramach wartego ponad 244 miliardów dolarów projektu AUKUS, który Australia rozwija wspólnie z USA i Wielką Brytanią.
Decyzja resortu spotkała się jednak z ostrymi protestami. Według lokalnych mediów, w samym Port Kembla, gdzie mieszka około 5 tys. osób, na specjalnym marszu zebrało się między 2 a 5 tys. ludzi. Protestujący nieśli ze sobą flagi związków zawodowych i głośno wyrażali swoją niechęć do lokacji okrętów podwodnych.
Australijski Minister Obrony Richard Marles stwierdził jednak, że żadna oficjalna decyzja na ten temat nie została jeszcze podjęta.
Podpisane między Australią, Wielką Brytanią i USA porozumienie dotyczące okrętów podwodnych oznacza m.in. odejście Australii od prowadzonej wcześniej polityki braku akceptacji dla jednostek z napędem nuklearnym na swoich wodach. Dotychczas tego typu okręty nie mogły wpływać na australijskie wody. W ramach AUKUS Australia wydzierżawi bądź zakupi od trzech do pięciu okrętów podwodnych typu Virginia o takim właśnie napędzie.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami