Rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk poinformował w sobotę, że ukraińskie siły przeprowadziły atak na byłą platformę gazową, na której znajdowały się sprzęt i personel armii rosyjskiej.
Rzecznik marynarki wojennej przekazał, że siły przeciwnika wykorzystywały to miejsce do manipulowania sygnałem GPS, by stworzyć ryzyko dla żeglugi cywilnej, w tym dla funkcjonowania tzw. korytarza zbożowego - napisał portal Ukrainska Prawda.
Płetenczuk powiadomił w mediach społecznościowych, że pół doby przed ukraińskim atakiem rosyjskie wojsko przerzuciło na platformę na Morzu Czarnym sprzęt i personel wojskowy. Na miejscu nie było cywilów, a platforma nie pełniła swojej pierwotnej funkcji.
Decyzję o przeprowadzeniu ataku przez siły marynarki wojennej i wywiadu wojskowego (HUR) podjęto w celu zagwarantowania bezpieczeństwa żeglugi cywilnej - dodał.
Później rzecznik usunął swój wpis w mediach społecznościowych na ten temat.
ndz/ fit/
***UPDATE***#Ukrainian USV reportedly attacked a #Russian controlled gas platform in Black Sea last night. Attempting to ID the exact platform.
— H I Sutton (@CovertShores) August 10, 2024
Any information greatly appreciated. #OSINT pic.twitter.com/sG6gXbcNfW
Rosyjski samolot zwiadowczy nad Bałtykiem. NATO poderwało myśliwce
Czegoś takiego jeszcze nie było. Napastnicy zaatakowali statek z użyciem granatnika RPG
Indyjska fregata przybywa na Tamizę i wzbudza spore zainteresowanie
Ostra wymiana ognia. Bojownicy Huti ponawiają ataki na statki i kontenerowce na Morzu Czerwonym.
Przerażające odkrycie u wybrzeży Dominikany. Znaleziono łódź z 14 ludzkimi szkieletami i narkotykami
Smutne wieści. Odnaleziono ciało żołnierza, który zaginął w Bałtyku