Wiceminister i sekretarz stanu Arkadiusz Marchewka podkreślił w mediach społecznościowych, że władze planują rozwijać żeglugę śródlądową na Odrze, zwłaszcza w kontekście drogi wodnej do portów w Szczecinie i Świnoujściu.

Na portalu X (dawniej Twitter) polityk podkreślił, że w Ministerstwie Infrastruktury nadzoruje m.in. żeglugę śródlądową, stąd z "pierwszej ręki" zapewnił, że" rozwój żeglugi śródlądowej stanowi jeden z priorytetów działania" resortu. Dodał też, że "nie boją się ambitnych i rozwojowych planów."

Aktualnie są prowadzone konsultacje dotyczące aktualizacji Krajowego Programu Żeglugowego. W zamierzeniu ma przyczynić się do wzrostu potencjału Odry, zwłaszcza w kontekście drogi wodnej do portów w Szczecinie i Świnoujście.

- Żegluga śródlądowa będzie się rozwijać - podkreślił wiceminister.

Deklaracja sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury wydaje się stać w kontrze do opinii innego przedstawiciela resortu i zastępcy dyrektora departamentu gospodarki wodnej, Macieja Thorza, w trakcie panelu dotyczącego zasobów wodnych podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Podkreślił on, że władze nie zamierzają "kontynuować budowy Polski mocarstwowej w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze po to, żeby przemysłowo traktować rzeki." Dodał też, że  priorytetem Ministerstwa Infrastruktury i całego rządu jest renaturyzacja wód, co oznacza przywracanie ciekom i zbiornikom wodnym przekształconym w wyniku działalności człowieka stanu zbliżonego do naturalnego.

Zapytany o tę deklarację Arkadiusz Marchewka podkreślił w mediach społecznościowych, że "tamta opinia nie ma żadnego odzwierciedlenia w działaniach resortu i nie jest stanowiskiem Ministerstwa Infrastruktury." Podczas  posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej 25 kwietnia br. wskazał, że budowa Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry nie zagraża żegludze na rzece, a celem Ministerstwa Infrastruktury jest dbanie o to, żeby żegluga śródlądowa rozwijała się, mając oczywiście na względzie także aspekty środowiskowe.

Fot. Depositphotos