Rada miasta holenderskiego Amsterdamu uchwaliła zakaz wpływania do centrum miasta dużych statków wycieczkowych. Samorządowcy argumentują, że ma to doprowadzić do zmniejszenia liczby turystów a także ograniczyć zanieczyszczenia. To kolejna decyzja, której celem jest walka z masową turystyką w stolicy Holandii.
Władze Amsterdamu prześcigają się w kolejnych pomysłach jak ograniczyć masową turystykę w centrum miasta. Po kampanii skierowanej do młodych Brytyjczyków, aby nie przyjeżdżali do stolicy Holandii oraz wprowadzeniu kar za palenie marihuany w niesławnej dzielnicy czerwonych latarni, samorząd stolicy zdecydował się na wprowadzenie ograniczeń dla dużych statków wycieczkowych.
"Klimat nie będzie czekać a zanieczyszczające rejsy nie odpowiadają zrównoważonym ambicjom naszego miasta" przekonywała zgłaszająca projekt Ilana Rooderkerk, liderka partii D66 w radzie miasta. Powiedziała również, że ograniczenie rejsów to także dobry sposób na ograniczenie turystyki w stolicy. Rooderkerk przyrównała niedawno w dzienniku „Het Parool” turystów z rejsów wycieczkowych do „plagi szarańczy”.
Zgodnie z nowym prawem duże statki wycieczkowe nie będą mogły wpływać do centrum miasta. Będzie się to również wiązało z likwidacją terminala dla takich jednostek, który obecnie usytuowany jest niedaleko głównego dworca kolejowego w Amsterdami.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ adj/
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”