Według analityków, najważniejszy odcinek dolnej rzeki Missisipi spadł w zeszłym tygodniu o kilka cali i wynosi obecnie nieco powyżej najniższego w historii poziomu, który został zanotowany w październiku ubiegłego roku. Szacuje się, że pozostanie na tym niżu w chwili rozpoczęcia najbardziej pracowitego sezonu eksportu zboża w USA.
Aby zapobiec osiadaniu statków na mieliźnie spedytorzy zmniejszyli ładunki i ilość barek co spowolniło cały transport kukurydzy i soi na eksport. Jest to tragiczna wiadomość dla amerykańskich rolników ponieważ cała sytuacja dzieje się w momencie w którym nowe plony kukurydzy i soi zalewają rynek, konkurencja ma więc szansę na wysunięcie się na prowadzenie.
Mike Steenhoek, dyrektor wykonawczy Soy Transportation Coalition wypowiedział się o całej sprawie następującymi słowami: „Październik zwykle nie jest miesiącem obfitych opadów, a jeśli już tu jesteśmy… to prawdziwy powód do niepokoju”.
Fot. Depositphotos
Przemysł chemiczny UE pod globalną kroplówką. Ropa do UE płynie przez porty szerokim strumieniem
Rosja nielegalnie eksportuje zboże z okupowanych portów na Krymie i Morzu Azowskim
Anomalia w łańcuchach dostaw. Sezon przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia 2024 rozpoczął się wyjątkowo wcześnie
Eksplozja kontenera w chińskim porcie zakłóca łańcuchy dostaw
Meksyk zwiększył dostawy ropy na Kubę mimo ryzyka amerykańskich sankcji
Paryż 2024 za kulisami – CEVA Logistics o znaczeniu planowania i obsługi magazynowej