Ponad pół tysiąca amerykańskich marines zostało przeniesionych z bazy wojskowej Moron de la Frontera w hiszpańskiej Andaluzji do Vincenzy w północnych Włoszech - poinformował rzecznik ambasady USA w Hiszpanii. To element reorganizacji sił USA, które mają być zdolne do reagowania na kryzysy w Afryce.
To pierwsze od 30 lat wycofanie jednostek amerykańskich z Hiszpanii - podkreślają media. Źródła w ambasadzie Stanów Zjednoczonych w Hiszpanii cytowane przez dziennik "ABC" zapewniły, że zmniejszenie obecności sił USA w Hiszpanii wynika z powodów organizacyjnych i strukturalnych, i nie ma podłoża politycznego.
Teraz to z włoskiej bazy Vicenza będą podejmowane w razie potrzeby operacje szybkiego reagowania w Afryce w celu obrony amerykańskich interesów - dodano. Do Włoch zostanie również przeniesiona część stacjonującego do tej pory w Hiszpanii amerykańskiego lotnictwa.
Współpraca między USA i Hiszpanią przy wspieraniu misji NATO pozostaje kluczowa - pisze dalej "ABC" na podstawie swoich źródeł. Wskazuje, że USA utrzymują w Hiszpanii bazę marynarki wojennej w Rota koło Kadyksu, w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej, w której stacjonuje także lotnictwo morskie oraz mniejsze jednostki sił powietrznych i lądowych.
W Rota baza może umieścić do 4250 żołnierzy i 1000 pracowników cywilnych - przypomina gazeta. Uzupełnia, że stacjonują tam niszczyciele oraz kilkadziesiąt maszyn lotnictwa marynarki wojennej.
Źródło: PAP
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami