ew
Unia Europejska ubolewa z powodu decyzji Stanów Zjednoczonych o nałożeniu sankcji na szefa irańskiej dyplomacji Mohammada Dżawada Zarifa - oświadczył w czwartek rzecznik Komisji Europejskiej Carlos Martin Ruiz De Gordejuela.
Źródła w Białym Domu uzasadniały, że Zarif jest "twarzą reżimu" w Teheranie i odpowiada za "rozpowszechnianie za granicą propagandy i dezinformacji na rzecz programu nuklearnego Iranu, jego rakiet balistycznych i sieci terrorystycznych".
"Ubolewamy nad tą decyzją. Z naszej strony będziemy kontynuować pracę z panem Zarifem, jako najwyższej rangi dyplomatą irańskim, aby utrzymać ważne kanały dyplomatyczne" - powiedział De Gordejuela.
To kolejny przykład różnicy w podejściu do Iranu ze strony sojuszników z obu stron Atlantyku. O ile administracja prezydenta USA Donalda Trumpa wypowiedziała porozumienie nuklearne z Iranem, to UE robi wszystko, by móc utrzymać je w mocy.
Jak poinformował amerykański resort skarbu (finansów), restrykcje wobec szefa dyplomacji Iranu przewidują m.in. zamrożenie wszystkich aktywów Zarifa w USA, zabraniają także prowadzenia jakichkolwiek transakcji z nim.
Agencje przypominają, że Zarif, który wykształcenie zdobył m.in. na amerykańskich uczelniach, uważany jest za umiarkowanego polityka irańskiego. Był on jednym z architektów wielostronnego porozumienia nuklearnego z 2015 roku, z którego USA wycofały się w zeszłym roku.
Rola kobiet w sportach, w tym wodnych, ma wzrosnąć. Ministerstwo Sportu i Turystyki szykuje ważne zmiany
Zmiany w wydawaniu dyplomów ukraińskim marynarzom. Zlikwidowano Inspektorat Szkolenia i Certyfikacji
Niemieckie prawo przewiduje wysokie kary za opóźnienia w przewozie
V Polsko-Katarskie Forum Nowych Technologii. Zawarto porozumienie o współdziałaniu w branży stoczniowej
Ceny transportu morskiego mocno rosną. Czy czekają nas podwyżki w sklepach?
Protest w Świnoujściu. Mieszkańcy zablokowali wjazd do tunelu