pc
Nieodpowiedzialne jest obarczanie kogokolwiek winą za sobotni atak na rafinerię w Arabii Saudyjskiej, nim ustalone zostaną fakty w tej sprawie – oceniła w poniedziałek rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying na rutynowym briefingu w Pekinie.
Hua wezwała wszystkie zainteresowane strony, aby okazały wstrzemięźliwość.
Do ataku, wskutek którego dzienne wydobycie ropy w Arabii Saudyjskiej spadło o połowę, przyznali się bojownicy z działającego w Jemenie szyickiego ruchu Huti. Według sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo nie ma jednak dowodów, że atak przeprowadzono z Jemenu.
Pompeo oskarżył o ten atak Iran, którego relacje z USA są w ostatnich miesiącach coraz bardziej napięte. Władze w Teheranie zaprzeczyły, by miały cokolwiek wspólnego z atakiem.
Prezydent USA Donald Trump zagroził sprawcom ataku uderzeniem odwetowym. „Możemy powiedzieć, że znamy winowajcę” - napisał na Twitterze, ale nie ujawnił, kogo konkretnie władze USA podejrzewają.
Rola kobiet w sportach, w tym wodnych, ma wzrosnąć. Ministerstwo Sportu i Turystyki szykuje ważne zmiany
Zmiany w wydawaniu dyplomów ukraińskim marynarzom. Zlikwidowano Inspektorat Szkolenia i Certyfikacji
Niemieckie prawo przewiduje wysokie kary za opóźnienia w przewozie
V Polsko-Katarskie Forum Nowych Technologii. Zawarto porozumienie o współdziałaniu w branży stoczniowej
Ceny transportu morskiego mocno rosną. Czy czekają nas podwyżki w sklepach?
Protest w Świnoujściu. Mieszkańcy zablokowali wjazd do tunelu