Ratownicy z sopockiego WOPR w sobotę poszukiwali 8-letniej dziewczynki. Zaginięcie dziecka po kilku minutach zgłosiła mama. Dziewczynkę odnaleziono po około 1,5 godziny przy jednym z wejść na plażę w Gdańsku, oddalonym od Sopotu o cztery kilometry.
Ratownicy, po upewnieniu się, że dziecko nie weszło do wody rozpoczęli pilne poszukiwania i obserwację plaży z wież ratowniczych i przy użyciu quadów. Sprawdzili również 200-metrowy odcinek wody za pomocą drona wraz z jednostką pływającą.
Po około 40 minutach jeden z plażowiczów zauważył dziewczynkę na plaży w Gdańsku Jelitkowie, podążającą w kierunku Brzeźna. Tam też udali się ratownicy na quadzie. Dziewczynkę udało się odnaleźć po około 1,5 godziny poszukiwań. Znajdowała się przy wejściu nr 58 w Gdańsku Jelitkowie. 8-latka przeszła samodzielnie dystans około 4 km.
Prezes sopockiego WOPR, Maciej Dziubich zaapelował do rodziców, aby podczas pobytu nad morzem pilnowali swoich dzieci na każdym kroku. Warto również zaopatrzyć dzieci w opaski z numerem telefonu opiekuna. Opaski można nabyć u ratowników.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami