• <

31. rocznica zatonięcia promu Jan Heweliusz

kw

14.01.2024 14:00

Partnerzy portalu

Fot. Narodowe Muzeum Morskie

14 stycznia przypada 31. rocznica zatonięcia promu MF "Jan Heweliusz". Była to największa katastrofa morska w powojennej historii polskiej marynarki handlowej.

Jak co roku, w dzień rocznicy tragicznego rejsu, w kościele pod wezwaniem świętego Jana Ewangelisty w Szczecinie odprawiona została msza święta w intencji ofiar.

Prom Jan Heweliusz zatonął przed świtem 14 stycznia 1993 r. w pobliżu niemieckiej wyspy Rugia. Była to najbardziej tragiczna katastrofa w historii polskiej żeglugi – zginęło 55 osób – 35 pasażerów (w tym dwoje dzieci) i 20 członków załogi. Odnaleziono 39 ciał. Uratowano dziewięciu członków załogi

Heweliusz wypłynął w nocy z 13 na 14 stycznia 1993 ze Świnoujścia do szwedzkiego Ystad. Rejs rozpoczął się z opóźnieniem, bo wcześniej naprawiano furtę rufową, czyli klapę zamykającą wnętrze pokładu kolejowo-samochodowego. Na pokładzie znajdowały się 64 osoby: pasażerowie i członkowie załogi, 28 tirów i 10 wagonów kolejowych.

Rejs przebiegał normalnie do ok. godz. 3.30, kiedy na morzu zaczął się sztorm. Prom płynął wówczas wzdłuż wybrzeży Rugii. Ok. godz. 4.00, gdy Jan Heweliusz minął północno-zachodni cypel wyspy, huragan uderzył w jego burtę z siłą 12 stopni w skali Beauforta. Kapitan Andrzej Ułasiewicz próbował ratować jednostkę poprzez ustawienie jej dziobem w kierunku fal, jednak bezskutecznie. O 4.30 kapitan – wobec coraz większego przechyłu jednostki – nakazał jej opuszczenie.

Wysłano sygnał SOS. Rosnący przechył i ciężkie warunki pogodowe uniemożliwiły załodze spuszczenie szalup, mimo to prowadzono akcję ratunkową, w której uczestniczyły niemieckie, duńskie i szwedzkie śmigłowce, a także promy Nieborów i Kopernik, niemiecki holownik ratowniczy Arkona i polski statek Huragan. Na wodę spuszczono siedem tratw. Ok. godz. 11.00 prom zatonął. Kapitan, pierwszy oficer Roger Janicki i trzeci oficer Janusz Lewandowski do końca pozostali na mostku kapitańskim.

Katastrofa promu zainspirowała ostatnio twórców filmowych. W piątek, 12 stycznia ruszyły zdjęcia do nowego serialu platformy Netflix „Heweliusz”, którego reżyserem jest Jan Holoubek. Produkcja będzie powstawać m.in. w Gdyni, Stargardzie, Szczecinie i Świnoujściu.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.