Około 250 migrantów przypłynęło w ostatnich godzinach na włoską wyspę Lampedusa - podały w sobotę media powołując się na miejscowe władze. Do brzegów dotarło 8 łodzi. W tamtejszym ośrodku rejestracji migrantów przebywa 10 razy więcej osób niż jest miejsc.
To kolejny dzień kryzysu migracyjnego, z jakim zmaga się ta położona blisko brzegów Afryki włoska wyspa, na którą przypływają od lipca setki migrantów.
W ośrodku identyfikacji i rejestracji, tzw. hot spot umieszczono 950 osób, podczas gdy miejsc jest tam 95.
Przybysze, którzy po zejściu na ląd muszą odbyć kwarantannę, zostaną przewiezieni na Sycylię i do innych części Włoch. W wielu miejscach wybuchają protesty przeciwko ich obecności; obecnie dodatkowo także z powodu zagrożenia sanitarnego, gdyż wykrywane są u nich przypadki zakażenia koronawirusem.
W związku z eskalacją fali migracyjnej władze Włoch zapowiedziały, że do brzegów Lampedusy zawinie wkrótce wynajęty przez nie statek, na którym będzie 700 miejsc dla osób odbywających kwarantannę.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami