Popyt na używane masowce jest dość duży od początku 2024 r. Zgodnie z najnowszymi danymi aktywność związana ze sprzedażą i zakupem masowców do przewozów ładunków suchych wykazała w tym roku niezwykłą siłę, osiągając drugi co do wielkości w historii branży wolumen transakcji w badanym okresie. Wyprzedzony był on jedynie przez rekord 403 sprzedaży w 2021 roku. Warto zauważyć, że w pierwszych pięciu miesiącach 2024 roku zanotowano 362 sprzedaże jednostek o nośności powyżej 20 tys. ton.
Jak pokazują statystyki, przyrost floty kontenerowej jest nadal spory. Szczególnie było to widoczne w całym 2023 roku, kiedy to globalna pojemność powiększyła się o 2,3 mln TEU. Również przez pierwsze cztery miesiące tego roku ilość dostarczonej pojemności sięgnęła już 1 mln TEU. Tym zmianom towarzyszył niewielki poziom złomowań.
Kolejne tygodnie 2024 roku to intensyfikacja inwestycji tonażowych w segmentach: masowym i zbiornikowcowym. Jak podawały źródła shipbrokerskie i analityczne, w tym Golden Destiny sporo było transakcji kupna – sprzedaży używanych jednostek. Bardzo dużo odnotowywano też nowych zamówień, natomiast złomowań było nadal mało.
Według danych Golden Destiny oraz innych źródeł shipbrokerskich dla masowców, ale również tankowców ostatnie tygodnie to czas intensywnych transakcji na rynku jednostek używanych. Niewiele było za to transakcji dotyczących złomowań. Dość aktywnie było również na rynku nowych zamówień, co być może było pokłosiem bardziej pozytywnych perspektyw dla rynków frachtowych i czarterowych.
Ostatnie tygodnie to wzrost aktywności inwestycyjnej na rynkach żeglugowych, szczególnie w segmencie masowców i zbiornikowców. Było to widoczne we wszystkich kolejnych tygodniach. Wskazują na to dostępne dane shipbrokerskie, w tym te przedstawiane przez jednego z liderów rynku, tj. firmę Golden Destiny.
Ostatnie tygodnie to wzrost aktywności inwestycyjnej na rynkach żeglugowych, szczególnie w segmencie masowców i zbiornikowców. Było to widoczne we wszystkich kolejnych tygodniach. Wskazują na to dostępne dane shipbrokerskie, w tym te przedstawiane przez jednego z liderów rynku, tj. firmę Golden Destiny.
Jak podają statystyki w ostatnich tygodniach i miesiącach na rynek wprowadzono bardzo dużą ilość nowego tonażu kontenerowego o pojemności kilkuset tysięcy TEU. Szczególnie widoczne wzrosty w tym zakresie były widoczne u światowych gigantów, tj. MSC i Maersk. W kolejnych miesiącach przewiduje się dalsze intensywne dostawy nowego tonażu kontenerowego.
Jak raportują różnorodne źródła shipbrokerskie przez pierwsze sześć miesięcy tego roku zakontraktowano łącznie 719 nowych budów statków. Z tego 24,2 % jest masowcami, 23,09 % tankowcami, 9,46 % kontenerowcami i 9,32 % jest jednostkami do przewozu gazu. Prawdziwą zmianę będą niosły ze sobą nowoczesne konstrukcje. Zatem po okresie pandemii i początków wojny rosyjsko – ukraińskiej oraz kryzysu energetycznego rynek nowych budów znów coraz mocniej akcentuje kwestie ekologii.
Ostatnie tygodnie to przede wszystkim elektryzujące środowisko żeglugowe informacje na temat około 400 statków kontenerowych, które szykowane są do wysyłki na złom. Według shipbrokera Braemar 175 z tych jednostek ma być wysłanych na żyletki w 2023 roku, natomiast kolejne 220 statków tego typu w kolejnym. Taki wolumen tonażu może spowodować znaczące poprawienie sytuacji na rynkach frachtowych przewozów kontenerów.
Polska firma Galeon, znana z produkcji luksusowych jachtów i łodzi motorowych, zorganizowała wysyłkę siedmiu swoich jednostek z Portu Gdańsk do Stanów Zjednoczonych. Łodzie załadowano na pokład statku Spliethoff Snoekgracht, który posiada trzy dźwigi 120-tonowe.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy