W polskiej części Bałtyku rozwijane są obecnie projekty morskich farm wiatrowych o łącznej mocy ok. 8,4 GW, w tym 5,9 GW z projektów tzw. fazy I oraz 2,5 GW z projektów tzw. fazy II. Tymczasem według analiz zleconych przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej potencjał jest dużo większy i wynosi nawet 33 GW, przy oczekiwanej rocznej produkcji energii na poziomie 130 TWh.
Polska posiada potencjał MEW na poziomie 33 GW – takie szacunki wynikają z konferencji Offshore Wind Poland. Nowy raport PSEW wskazuje także 20 nowych obszarów w polskiej części Morza Bałtyckiego, w tym 18 w wyłącznej strefie ekonomicznej i 2 na morzu terytorialnym. Jeśli całkowity potencjał Bałtyku zostanie wykorzystany, morska energetyka wiatrowa mogłaby zaspokajać nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce, a local content mógłby osiągnąć 65%, co bez wątpienia stanowi szansę dla polskiej gospodarki.
Wyznaczenie ambitnych, ale realnych celów w programie budowy morskich farm wiatrowych u polskich wybrzeży jest kluczem do silnej pozycji gospodarczej i bezpieczeństwa energetycznego. Uwolnienie pełnego potencjału offshore na Bałtyku, dzięki ścisłej współpracy krajów regionu, to także istotny wkład w transformację polskiego systemu i realizację celów Zielonego Ładu.
Chcemy wykorzystać potencjał Morza Bałtyckiego w handlu z Chinami - podkreślił w czwartek wicepremier Mateusz Morawiecki. Zaapelował, by chińskie towary w większym stopniu wwozić do Europy Środkowej przez Szczecin i Gdańsk, zamiast np. przez Hamburg.
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości