Ogłoszone na początku lipca informacje o zakończeniu wstępnych konsultacji rynkowych w sprawie nabycia okrętów podwodnych w ramach programu „Orka” obudziły nadzieję, że po ponad roku od ogłoszenia wdrożenia przedsięwzięcia nastąpił oczekiwany postęp. Ten wciąż nie następował, a informacje o braku zatwierdzenia rekomendacji Agencji Uzbrojenia wywołały falę negatywnych komentarzy w Internecie.
Ministerstwo Obrony Grecji ogłosiło nowe, ambitne plany zakupowe, przy współpracy z USA, mające zmodernizować siły zbrojne kraju. Obok już realizowanych przedsięwzięć pojawiła się idea zakupu nowoczesnych fregat typu Constellation. W ten sposób trzon marynarki wojennej państwa stanowiłyby najnowocześniejsze i najsilniejsze jednostki dostępne w swojej klasie.
Zaskoczeniem mogły być dla greckich i zagranicznych ekspertów plany odnośnie inwestycji w obronność kraju, jakie ujawnił Anastasios Chatzivasileiou, sekretarz generalny Stałego Komitetu Obrony Narodowej i Spraw Zagranicznych. Wśród wielu planów zakupowych wymienił cztery amerykańskie okręty typu Freedom, należące do klasy jednostek walki przybrzeżnej (Littoral Combat Ship, LCS). Jest to kontrowersyjna seria, zdaniem także samych Amerykanów nieudana, posiadająca niechlubne rekordy.
Po utworzeniu nowego rządu przed władzami jak i poszczególnymi ministerstwami stanie szereg wyzwań w związku z kontynuacją rozpoczętych wcześniej przedsięwzięć oraz zainicjowanie kolejnych. Wśród nich nie brakuje programów i inicjatyw budzących szczególne emocje, jak dostarczenie polskiej Marynarce Wojennej okrętów podwodnych. Pada tu pytanie o dalszy sens tej inwestycji.
Na terenie Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni odbyła się konferencja prasowa w związku z umieszczeniem w niecce ekspozycyjnej byłego ORP Sokół, który 17 listopada wyruszył w swój "ostatni rejs" z terenu PGZ Stocznia Wojenna S.A. Przez ponad tydzień trwał jego transport, realizowany zarówno drogą morską, jak i lądową, będąc największą tego rodzaju przedsięwzięciem w historii miasta.
Około godz. 11.00 rozpoczął się długo oczekiwany, największy tego rodzaju przejazd w dotychczasowej historii Gdyni. Nieopodal Nabrzeża Pomorskiego, po wczorajszym załadowaniu, były okręt podwodny polskiej Marynarki Wojennej znalazł się na kursie ku swojemu miejscu przeznaczenia, jakim jest niecka ekspozycyjna obok Muzeum Marynarki Wojennej.
Realizowany w listopadzie transport ex-ORP Sokół, byłego okrętu podwodnego polskiej Marynarki Wojennej typu Kobben, jest ukoronowaniem kilku lat prac wielu podmiotów w związku z przeobrażeniem go w wyjątkowy eksponat muzealny. Wśród wielu firm, które zajmowały się tym przedsięwzięciem było m.in. biuro projektowe NAVA Engineering.
Już 17 listopada jest zaplanowane rozpoczęcie dawno wyczekiwanej operacji przetransportowania okrętu podwodnego typu Kobben, byłego ORP Sokół. Jeśli warunki pogodowe będą sprzyjające, ruszy on z PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni i na specjalnym pontonie drogą wodną zostanie przetransportowany najpierw do nabrzeża technicznego w obrębie gdyńskiego portu, a potem już lądem w nowe miejsce przeznaczenia.
Zbliżają się ku końcowi prace przed budynkiem Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. W październiku ma być gotowy "suchy dok" w którym stanie wyjątkowy w skali kraju eksponat. Zanim zostanie otwarty dla zwiedzających, nastąpi spektakularna akcja transportu byłego okrętu do nowej lokalizacji.
Zbliża się koniec trwającego od 2020 roku pobytu byłego okrętu podwodnego ORP Sokół na terenie PGZ Stocznia Wojenna. Jednostkę czeka jeszcze skomplikowana operacja związana z transportem do nowego miejsca przeznaczenia w Gdyni, tuż przy placówce muzealnej.
Chiny i Filipiny obrzucają się oskarżeniami ws. zderzenia okrętów
Szwecja. Sabotaż w kopalni metali ziem rzadkich
Odszkodowania marynarskie: Czas ma znaczenie!
Naukowiec: Bałtyk wyraźnie się ogrzewa; przybywa fitoplanktonu, ubywa tlenu
Odszkodowania marynarskie: prawne ABC po wypadku na statku
17 statków na pokładzie półzanurzalnej jednostki. Nietypowy transport do Afryki