W dniach 29 i 30 czerwca odbyły się obchody Święta Marynarki Wojennej. Najpierw w Świnoujściu i potem w Gdyni morski rodzaj sił zbrojnych przygotował szereg wydarzeń i atrakcji skierowanych do mieszkańców i turystów, przybliżając tematy związane z obronnością morską. Była to także okazja do podkreślenia znaczenia sił morskich w aparacie bezpieczeństwa państwa.
Zapowiadane zakończenie wstępnych konsultacji rynkowych w związku z programem "Orka" jest okazją do zwiększania zainteresowania tematem okrętów podwodnych. Obecnie jedyna jednostka tej klasy w polskiej Marynarce Wojennej, ORP Orzeł, po latach remontów jest wdrażana do regularnej służby. W związku z tym nie tylko regularnie wychodzi w morze, ale też w ramach tego schodzi na coraz większe głębokości.
Jedyny polski okręt podwodny pierwszy raz od dawna pokazał się "w zanurzeniu". Ma to oznaczać zbliżający się koniec epopei w związku z ciągnącymi się remontami i wątpliwościami co do gotowości jednostki do pełnienia służby pod wodą.
Jedyny okręt podwodny w polskiej Marynarce Wojennej czekają kolejne prace związane z zapewnieniem mu zdolności do działań zgodnie z przeznaczeniem. Oznacza to, że po kilku miesiącach jednostka najpewniej powróci na jakiś czas do stoczni, w której potrafiła spędzać przez ostatnie lata więcej czasu niż podczas regularnej służby.
Ubiegłotygodniowe, trudne warunki pogodowe okazały się wielkim wyzwaniem dla okrętów i statków znajdujących się w Zatoce Gdańskiej. Do groźnej sytuacji doszło w Porcie Wojennym Gdynia, gdzie niemal doszło do groźnego wypadku z udziałem jedynego, sprawnego okrętu podwodnego polskiej Marynarki Wojennej.
To jedna z najbardziej kontrowersyjnych napraw okrętów w polskiej Marynarce Wojennej. Jej jedyny okręt podwodny od kilku lat spędza więcej czasu w stoczni niż w morzu. Pod znakiem zapytania stoją jego możliwości do pełnienia regularnej służby i wykonywania zadania. Pojawiająca się dziś informacja o wyjściu na próby morskie dają nadzieję na powrót do swoich obowiązków.
Rankiem 3 listopada 2021 r. do PGZ Stoczni Wojennej wpłynął ORP Orzeł. Jednostka wchodząca w skład dywizjonu Okrętów Podwodnych 3. Flotylli Okrętów w Gdyni przejdzie tu naprawy bieżące.
PGZ Stocznia Wojenna podpisała umowę z Komendą Portu Wojennego w Gdyni na bieżące naprawy okrętu podwodnego ORP Orzeł.
Załoga ORP Orzeł systematycznie odbudowuje zdolności do wykonywania zadań, po naprawach tej jednostki przeprowadzonych w ostatnich latach. W tym czasie okręt zawsze zanurzał się w zabezpieczeniu okrętów ratowniczych - poinformował rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak.
Awaryjne opuszczanie okrętu podwodnego to jedna z najtrudniejszych czynności, jaka może wystąpić na morzu, dlatego musi być stale doskonalona. Od 15 do 19 lutego br. w Ośrodku Szkolenia Nurków i Płetwonurków Wojska Polskiego (OSNiP WP) załoga ORP Orzeł doskonaliła techniki ewakuacji z pokładu okrętu podwodnego.
8. Flotylla Obrony Wybrzeża ma nowego szefa sztabu
W Austrii utrzymuje się poważna sytuacja powodziowa
Rosja zarobiła na zbożu z okupowanych ukraińskich terytoriów ok. 1 mld USD
Energetyka idzie na północ. Jak się w tym odnaleźć?
Pierwokup w portach bublem legislacyjnym? - wywiad z radcą prawnym Mateuszem Romowiczem
UWAGA: Ubezpieczenie społeczne polskich marynarzy - projekt przepisów