Jedną z trzech funkcji konosamentu jest potwierdzenie ilości oraz stanu ładunku przyjętego do przewozu. W obrębie tej funkcji dochodzi często do istotnego sporu pomiędzy przewoźnikiem, wystawcą konosamentu a frachtującym (stroną ładunkową). W interesie przewoźnika jest zamieścić w konosamencie nie tylko precyzyjne informacje dotyczące ilości, rodzaju i jakości załadowanego towaru, ale również odnotować wszelkie zauważone w trakcie załadunku uszkodzenia i ubytki ładunku.
W naszym artykule „Konosament a umowa czarteru" rozpoczęliśmy analizę relacji prawnych pomiędzy umową czarteru a wystawionym w związku z daną umową czarteru, konosamentem.
Umowy przewozu ładunków morzem (umowy frachtowe –„contracts of affreightment”) w systemie prawa angielskiego, to złożona hybryda prawna zasad common law z regulacjami ustawowymi, opartymi z kolei na konglomeracie prawa precedensowego i regulacji międzynarodowych.
Kwestia wydania ładunku na podstawie konosamentu imiennego („stright bill of lading”) stwarzała zawsze istotne wątpliwości prawne w systemie prawa angielskiego. U podstaw tych trudności leży status prawny tego dokumentu przewozowego.
U podstaw wykształcenia się praktyki wydania ładunku bez konosamentu na podstawie Letter of Indemnity („LOI”), leżała i leży rozbieżność pomiędzy niewzruszanymi od XVIII wieku zasadami precedensowymi, nakładającymi na armatora/przewoźnika obowiązek wydania ładunku tylko na podstawie konosamentu (papieru wartościowego – „document of title”), ze zmieniającymi się realiami międzynarodowego obrotu handlowego.
Standardem niemal, w międzynarodowym obrocie morskim, jest sytuacja, w której kapitan statku (lub inny przedstawiciel armatora) zatrudnionego w ramach umowy czarterowej wystawia konosament. W relacjach bezpośrednich armator – czarterujący, wystawiony konosament, co do zasady, nie wywołuje większych skutków prawnych.
W części I Konosament – amerykańska klauzula jurysdykcyjna. Część I rozpoczęliśmy omówienie orzeczenia Kanadyjskiego Sądu Federalnego w sprawie „Arc-En-Ciel Produce Inc. v BF Leticia (Ship) 2022 FC 843.
W naszym wcześniejszych opracowaniu podjęliśmy próbę prześledzenia ewolucji orzecznictwa angielskiego (lub szerzej anglo-saskiego) w zakresie istotnej kwestii prawnej – ustalenia obowiązku (lub jego braku) wydania ładunku na podstawie konosamentu imiennego.
W praktyce czarterowej, przy wysokiej złożoności faktycznej i prawnej relacji pomiędzy armatorem i czarterującym, kwestia sprawnego rozliczenia wzajemnych należności staje się często sprawą kluczową. Obok klasycznych „prostych” zasad wyjściowych – obowiązku, zgodnego z umową, zapłaty „hire” (opłaty czarterowej) przez czarterujących oraz prawa do zaprzestania realizacji tego obowiązku, czasowego (w okresie „off-hire”) i stałego po rozwiązaniu umowy, istnieje cała skala sytuacji „pośrednich”.
Okres ładowania („laytime”) jest ustalonym (umownie lub zwyczajowo) okresem, będącym w wyłącznej dyspozycji frachtującego (czarterującego), przeznaczonym do przeprowadzenia operacji za/wyładunkowych towaru objętego daną umową czarteru.
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk