W związku z przechodzącym przez Atlantyk huraganem Beryl władze Wielkiej Brytanii zdecydowały się wysłać na Kajmany patrolowiec HMS Trent, który ma zapewnić wsparcie po zniszczeniach będących efektem działań żywiołu. Okręt ma przybyć weekend, a jego załoga jest przygotowana do niesienia pomocy miejscowej społeczności, która ucierpiała z powodu kataklizmu.
Działający na Morzu Karaibskim HMS Trent (P224) zatrzymał po nocnej akcji ładunek kokainy wart 204 mln funtów. Od grudnia podczas pięciu operacji patrolowiec przejął ładunek o wartości 511 mln funtów. Dzięki temu nielegalne substancje nie trafiają na brytyjskie ulice, a przestępcy tracą możliwość zarobku.
Patrolowiec brytyjskich sił morskich HMS Trent skonfiskował narkotyki o wartości rynkowej 16,7 miliona funtów podczas dwóch akcji wymierzonych w handlarzy narkotyków działających na Karaibach.
Jak podały służby prasowe sił zbrojnych Brazylii, armia wysłała komponent, w skład którego weszło m.in. 28 pojazdów opancerzonych. Rozmieszczenie techniki wojskowej wiąże się z zakusami rządu w Caracas wobec wschodniego sąsiada, aby odebrać jego morskie i lądowe złoża surowców, w tym ropy naftowej.
Patrolowiec Royal Navy HMS Trent (P224) kontynuuje działania operacyjne na wodach tego południowoamerykańskiego państwa w związku z zakusami władz Weneuzeli, które ponawiają roszczenia terytorialne względem swojego sąsiada. Ma to dla reżimu w Caracas zarówno znaczenie propagandowe, jak i gospodarcze, gdyż wiązałoby się z przejęciem złóż ropy naftowych, znajdujących się na Oceanie Atlantyckim. W ten sposób Wielka Brytania umacnia swoje partnerstwo z byłą kolonią i podkreśla udział w budowaniu międzynarodowego bezpieczeństwa.
Jeszcze przed świętami Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii poinformowało o wysłaniu patrolowca HMS Trent do Ameryki Południowej w związku z napięciami między Gujaną a Wenezuelą. Sprawujący autorytarną władzę Nicolas Maduro oskarżył Londyn, że to "narusza ducha porozumienia", jakie rzekomo miały osiągnąć oba państwa.
Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro nakazał w czwartek siłom zbrojnym swojego kraju przeprowadzenie ćwiczeń wojskowych przy granicy z Gujaną. To reakcja na wysłanie przez Wielką Brytanię okrętu wojennego w stronę gujańskich wód terytorialnych.
Międzynarodowe siły morskie, w których skład wchodzą zarówno jednostki marynarek wojennych, jak i straż wybrzeża, są zaangażowane do zwalczania przemytu na Morzu Karaibskim niczym przed wiekami. W związku z tym Wielka Brytania wysyła jeden ze swoich najnowszych patrolowców, HMS Trent celem wsparcia tych działań i przejmowania kontrabandy, przede wszystkim transportów narkotyków.
Siły marynarki wojennej Wielkiej Brytanii pomagają państwom Afryki Zachodniej w walce z piractwem i przemytem, zacieśniając więzi w regionie i wysiłkach na rzecz bezpieczeństwa ważnych szlaków handlowych.
HMS Spey (P234), piąty i ostatni okręt patrolowy (OPV) typu River, z drugiej serii (Batch 2), opuścił wczoraj, 28 października, stocznię BAE Systems w Glasgow wyruszając w rejs dostawczy do swojej nowej bazy w Portsmouth.
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki