Pierwszy z nowej serii okrętów przeciwminowych powstających dla marynarek wojennych Belgii i Holandii wyszedł 17 lipca na próby morskie. Rozpoczyna to nowy etap wdrażania nowoczesnych jednostek przeznaczonych do zwalczania obiektów niebezpiecznych na morzu, wyposażonych w najnowsze rozwiązania technologiczne.
W Concarneau odbyła się 2 lipca tego roku ceremonia wodowania przyszłego Tournai (M941), trzeciego z dwunastu okrętów przeciwminowych w ramach belgijsko-holenderskiego programu rMCM. Wiąże się on z modernizacją i rozwojem zdolności przeciwminowych obu tych państw. Wodowanie zostało przeprowadzone przez Kership, głównego wykonawcę przemysłowego programu, w imieniu francuskiego stoczniowca Naval Group, będącego głównym podmiotem odpowiedzialnym za to przedsięwzięcie.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zaprezentowała nowy model swojej broni do działań na morzu. To także pierwszy dron nawodny, który został wyprodukowany dzięki znacznemu wsparciu wolontariuszy. Został nazwany na cześć ukraińskiego miasta, o które przez wiele tygodni ukraińska armia toczyła krwawe boje z Rosjanami.
Stany Zjednoczone ogłosiły w czwartek, że przeprowadziły ataki na cztery drony nawodne i siedem rakiet manewrujących "gotowych do wystrzelenia przez rebeliantów Huti w Jemenie w statki na Morzu Czerwonym".
Przez dwa tygodnie, od 11 do 22 września br., trwało jedno z najważniejszych przedsięwzięć dla sił morskich państw NATO, w tym należących do Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1 (Standing NATO Mine Countermeasures Group 1, SNMCMG1). 30 okrętów, 19 statków powietrznych i 3200 żołnierzy z 14 państw, prowadziły działania w ramach połączonej operacji obronnej na wodach terytorialnych Łotwy i Estonii.
Morskie drony, którymi Ukraina uderzyła w lipcu w most na okupowany przez Rosję Krym oraz zaatakowała rosyjski okręt desantowy Oleniegorskij Gorniak i tankowiec SIG, to własne konstrukcje specjalistów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, powstające w podziemnej fabryce – oświadczył szef SBU Wasyl Maluk.
Ataki przy użyciu bezzałogowych statków nawodnych, czyli dronów nawodnych, są coraz ważniejszym elementem wojny morskiej i Ukraina wykorzystuje je do uderzania w rosyjskie morskie szlaki zaopatrzeniowe - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.
O dronach w kontekście bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej będą rozmawiać eksperci w czasie konferencji "Bezpieczeństwo energetyczne – filary i perspektywa rozwoju". Wydarzenie odbędzie się w połowie września br. w Rzeszowie.
Według ekspertów potencjalnymi przyszłymi obiektami ataków terrorystów będą obiekty infrastruktury krytycznej, a narzędziami ataków staną się systemy autonomiczne w postaci dronów. Eksperci przewidują także, iż w przeciągu najbliższych trzech lat akty terroru w ramach działań podprogowych kreowane będą na terytorium UE przez inne (wrogie) państwa. Obiektami takich ataków mają być głównie elementy energetycznej infrastruktury krytycznej.
Zagrożenie ze strony ukraińskich bezzałogowych statków nawodnych (USV) nadal ogranicza działania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej - przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi