Końcówka 2023 roku nie oznacza spokoju na świecie. Na Morzu Czerwonym wciąż dochodzi do ataków na statki i okręty, które dokonują jemeńscy bojownicy z organizacji Huti. W wyniku tego doszło teraz do wymagającej akcji powstrzymania rakietowych uderzeń. Odbywa się to w trakcie prowadzonej pod auspicjami USA międzynarodowej misji pk. "Prosperity Guardian".
Na szlakach żeglugowych na Morzu Czerwonym w okolicach Jemenu oraz Somalii ponownie po długoletniej przerwie zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Powaga sytuacji w tym regionie w ostatnich tygodniach stawała się coraz bardziej odczuwalna na całym świecie i będzie miała konsekwencje dla międzynarodowej żeglugi. W listopadzie doszło bowiem do sporej ilości incydentów związanych z ryzykami wojny, a nawet porwaniem załogi wraz ze statkiem. To na skutek gorących wydarzeń, które dzieją się na Bliskim Wschodzie.
Eskalacja działań rebeliantów Huti przeciwko Izraelowi, w tym w postaci ataków na statki związane z tym państwem, wymusiły reakcję władz w Tel Awiwie. W związku z potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi wysyłają zespół okrętów, który ma patrolować trasy morskie i eskortować statki.
Służby prasowe Pentagonu podały, że niszczyciel typu Arleigh Burke USS Carney (DDG-64) został zaatakowany w trakcie wykonywanych zadań. Ostrzał rakietowy miał spaść także na dwa izraelskie statki. To ponowny akt agresji ze strony rebeliantów Huti, którzy prowadzą działania przeciwko izraelskiej żegludze w tym rejonie.
Służby prasowe US Navy i centralnego dowództwa sił zbrojnych USA przekazały, że rankiem 22 listopada niszczyciel rakietowy typu Arleigh Burke USS Thomas Hudner (DDG-116) zestrzelił wiele dronów i innych obiektów latających, kierujących się najprawdopodobniej w kierunku Izraela. Atak mieli przeprowadzić rebelianci Huti, kontrolujący część terytorium ogarniętego wojną domową Jemenu. To już drugi ich autorstwa i także kolejny powstrzymany przez okręt amerykańskiej floty, działającej na Morzu Czerwonym.
Uzbrojeni napastnicy, którzy w niedzielę u wybrzeży Jemenu przejęli, a potem wypuścili tankowiec Central Park, zarządzany przez izraelską firmę, zostali zatrzymani przez marynarkę wojenną Stanów Zjednoczonych. Rząd Jemenu oskarżył o atak rebeliantów Huti.
Grupa niezidentyfikowanych uzbrojonych osób przejęła w niedzielę w Zatoce Adeńskiej tankowiec do przewozu ropy naftowej Central Park zarządzany przez izraelską firmę - przekazał amerykański urzędnik obrony, cytowany przez agencję Reutera.
Pomimo że pierwszy, siedmiodniowy rejs statkiem Icon of the Seas po Karaibach planowany jest dopiero na styczeń 2024 roku, a stępkę pod budowę położono w kwietniu br., nie brakowało chętnych do zarezerwowania sobie miejsca. Pierwsze bilety na podróż mogły nabyć - 24 października - osoby należące do Crown & Anchor Society, klubu zrzeszającego stałych klientów amerykańskiego armatora Royal Caribbean International. Następnego dnia ruszyła pełna sprzedaż rezerwacji, która zakończyła się w ciągu jednego dnia.
Do terminala przy rzece Hudson na nowojorskim Manhattanie dotarł w poniedziałek statek-szpital marynarki wojennej USA, Comfort. Nie przyjmie na pokład chorych na Covid-19, lecz przyjdzie z pomocą przeciążonym z powodu epidemii amerykańskim szpitalom.
Royal Caribbean świętował uroczystość cięciach blach pod budowę piątego wycieczkowca klasy Oasis we francuskiej stoczni Chantiers de l’Atlantique. Uroczystość odbyła się 24 kwietnia, a jednostka ma być oddana do służby wiosną 2021 roku.
Bruksela zatwierdza pomoc publiczną dla projektów MFW Bałtyk 2 i 3
Vestas ze stratą operacyjną, chociaż popyt na turbiny wciąż rośnie
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Sukcesy polskich żeglarzy – 12 medali na mistrzostwach świata i Europy
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju