Od wielu tygodni rosną ceny transportu morskiego. Średnia cena transportu kontenera jest dziś o ponad 250 proc. wyższa niż rok temu, a koszty mogą rosnąć dalej, co utrudnia handel i walkę z inflacją. Za wiele produktów będziemy płacić więcej, zmniejszą się także zyski sprzedawców detalicznych. Zyskują natomiast firmy spedycyjne – akcje Maersk wzrosły ponad 8 proc. w ciągu ostatniego tygodnia.
Od początku maja rynki frachtowe w segmencie przewozów kontenerowych intensywnie wzrastają. Nieco wolniej za nimi podążają stawki czarterowe dla kontenerowców. Niestety negatywne zdarzenia nadal w znaczący sposób napędzają warunki na rynkach frachtowych niektórych z segmentów żeglugi. Według wielu są to nienaturalnie pompowane trendy, które wynikają niekoniecznie z rozwoju gospodarek, ale właśnie z powstałych ograniczeń i zwiększonego zapotrzebowania na tonaż. Z drugiej strony pojawiają się też oznaki rozwoju niektórych rynków.
Uśredniony Drewry’s World Container Index zmalał w ubiegłym tygodniu o 5% do 3010 dolarów za kontener 40-stopowy, ale ciągle jest wysoki w porównaniu do ub.r. Obecnie jest on wyższy o 71% w porównaniu z trzecim tygodniem marca ubiegłego roku. Frachty na połączeniach z Szanghaju do Nowego Jorku wynoszą 5376 USD za FEU. Do portów Meksyku skokowo wzrosły dostawy kontenerów z Chin, przy takich samych frachtach jak do wschodniego wybrzeża USA.
Nie czarny piątek, nie czarny tydzień, a nawet nie miesiąc, lecz czarny rok szykuje się w transporcie kontenerowym. I to nie jeden. Taki wniosek wynika z najnowszych informacji firm analitycznych i zapowiedzi niektórych operatorów. Klienci Xeneta pytają wprost: Czy żegluga morska straciła swój kompas moralny?
Armatorzy i operatorzy flot kontenerowych nie odpuszczą w 2024 r. Linie żeglugowe planują podwyżki stawek frachtowych. W efekcie w 2024 r. łańcuchy dostaw na całym świecie mogą być poważnie zagrożone przewidują analitycy Xeneta z Oslo.
Ślad węglowy generowany przez floty działające w transporcie kontenerowym zmalały w pierwszym kwartale 2023 r. na 10 z 13 najbardziej ruchliwych serwisów liniowych – wynika z najnowszej analizy ekspertów firmy Xeneta. Największe emisje notowano na statkach obsługujących zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych po Daleki Wschód. Pozytywnie wyróżnił się operator Yang Ming, który „stał się „bohaterem emisji” w branży „drugi kwartał z rzędu” – podkreśla Emily Stausbøll z Xeneta.
Za nami 2022 rok, a przed kolejny, 2023, przez co możemy pokusić się na podsumowania dotyczące wydarzeń wpływających na globalną gospodarkę morską. Konflikt ukraińsko-rosyjski stanowi jeden z najważniejszych czynników o wpływie sięgającym daleko poza sektor morski.
Z jednej strony doniesienia o spowolnieniu gospodarczym w Państwie Środka, z drugiej – o możliwym odejściu od polityki „zera tolerancji” wobec Covid-19. Jak więc jest i jakie są perspektywy dla transportu morskiego?
38% klientów Xenty spodziewa się spadku w najbliższym czasie frachtu morskiego o około 5%, 78% klientów akceptowało ceny bunkra w III kwartale br., 52% klientów renegocjowało ceny kontraktów, utrzymując umowy na transport jako nadal ważne – krótko podsumowuje wyniki badań klientów Molly Van Deursen, Marketing Coordinator w Xeneta.
Stawki frachtowe w 2022 r. utrzymają się na wysokim poziomie przewoźników, ponieważ operatorzy oceaniczni planują długoterminowe stawki kontraktów na znacznie wyższym poziomie niż w 2021 r. – to główny wniosek z seminarium internetowego Xenety.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
European Energy zainteresowane rozwojem zielonych paliw w ramach polskiego programu offshore
Utworzenie parku narodowego w Dolinie Dolnej Odry ma wspierać turystykę i ochronę przyrody