W należącej do General Dynamics stoczni Bath Iron Works, mieszczącej się w Bath w amerykańskim stanei Maine, odbyły się chrzest i wodowanie kolejnego niszczyciela rakietowego typu Arleigh Burke, USS Patrick Gallagher (DDG-127). To 76 okręt serii dostarczanej do sił morskich USA od lat 90-tych.
Od kwietnia, po dłuższej przerwie niemal codziennie mają miejsce ataki jemeńskich bojowników na żeglugę. W wyniku tego kilka statków zostało uszkodzonych, jednakże obyło się bez ofiar. Zdecydowana większość wystrzeliwanych rakiet i dronów jest neutralizowana przez międzynarodowe siły morskie.
Lotniskowcowa Grupa Uderzeniowa Dwight D. Eisenhower (IKECSG) przybyła 26 kwietnia do wschodniej części Morza Śródziemnego w związku z planowanym rozmieszczeniem, które zapowiadał Departament Obrony USA.
Siły Centralnego Dowództwa USA (CENTCOM) pomyślnie zaatakowały i zniszczyły pocisk przeciwokrętowy (ASM) na kontrolowanym przez Huti terytorium w zachodniej części Jemenu. Miało to miejsce 4 kwietnia około godziny 14:20 (czasu sanajskiego). Nie zgłoszono żadnych obrażeń ani uszkodzeń przez okręty amerykańskie, koalicyjne ani statki handlowe. To było kolejne działanie skierowane przeciwko lądowej infrastrukturze szyickich bojowników, zrealizowane "w samoobronie".
Wojsko amerykańskie oświadczyło w środę, że zniszczyło jedną nadlatującą rakietę balistyczną przeciw okrętom i dwa drony wystrzelone przez wspieranych przez Iran Huti z Jemenu w kierunku Morza Czerwonego.
Z terytorium Jemenu doszło 24 stycznia do ponownego ataku na żeglugę na trasie prowadzącej do Kanału Sueskiego. Około godziny 14:00 czasu Sany bojownicy Huti mieli zaatakować kontenerowiec M/V Maersk Detroit, płynący pod banderą USA. Z pomocą ruszył amerykański okręt.
Wciąż niespokojnie na Morzu Czerwonym. Jemeńscy bojownicy Huti, wspierani przez Iran, otwarcie zadeklarowali wojnę siłom międzynarodowej koalicji. 9 stycznia, około godziny 21:15 czasu miejscowego, przypuścili kolejny atak z użyciem bezzałogowych pojazdów (UAV), przeciwokrętowych pocisków manewrujących oraz przeciwokrętowego pocisku balistycznego. Ich celem były zarówno okręty, jak i statki korzystające z morskiej trasy prowadzącej przez Morze Czerwone i Zatokę Adeńską.
Końcówka 2023 roku nie oznacza spokoju na świecie. Na Morzu Czerwonym wciąż dochodzi do ataków na statki i okręty, które dokonują jemeńscy bojownicy z organizacji Huti. W wyniku tego doszło teraz do wymagającej akcji powstrzymania rakietowych uderzeń. Odbywa się to w trakcie prowadzonej pod auspicjami USA międzynarodowej misji pk. "Prosperity Guardian".
Na Morzu Czerwonym, w rejonie Zatoki Ormuz nie brakuje groźnych incydentów w związku z działalnością przemytników i piratów. Swój "wkład" w to ma również Iran, którego siły morskie dokonują prób zatrzymania tankowców, niekiedy powstrzymywanych przez okręty należące do koalicji międzynarodowej. Wieczorem 19 października br. władze USA podały, że jeden z niszczycieli US Navy, USS Carney, przechwycił rakiety i drony, które prawdopodobnie leciały celem ataku na Izrael.
Należąca do amerykańskiego giganta zbrojeniowego HII stocznia Ingalls Shipbuilding ogłosiła udane wodowanie niszczyciela rakietowego typu Arleigh Burke, trzeciego z podserii Flight III.
8. Flotylla Obrony Wybrzeża ma nowego szefa sztabu
W Austrii utrzymuje się poważna sytuacja powodziowa
Rosja zarobiła na zbożu z okupowanych ukraińskich terytoriów ok. 1 mld USD
Energetyka idzie na północ. Jak się w tym odnaleźć?
Pierwokup w portach bublem legislacyjnym? - wywiad z radcą prawnym Mateuszem Romowiczem
UWAGA: Ubezpieczenie społeczne polskich marynarzy - projekt przepisów