Cisza nad stocznią. Stoczniowy holdig w sztormach polityki i prywatnych interesów

„Piechotą po stoczni” to wspomnienia i refleksje Krzysztofa Piotrowskiego, który próbował na bazie Stoczni Szczecińskiej zbudować holding, który utrzyma się na powierzchni rynku. Musiał żeglować nie tylko w trudnym otoczeniu rynkowym, ale omijać rafy polskiej transformacji gospodarczej. Podejmowano próby ratowania polskich dużych stoczni różnymi metodami. Dziś wiemy, że zawiodły wszystkie sposoby ratowania polskiego przemysłu produkcji statków w formie, która funkcjonowała w gospodarce nakazowo-rozdzielczej.

Kolejni świadkowie w sprawie Porta Holding

Trwa proces przeciwko Skarbowi Państwa przed sądem okręgowym w Szczecinie. Przed sądem w Szczecinie zeznawał były wojewoda zachodniopomorski Stanisław Wziątek oraz dziennikarka śledcza Anita Gargas – informuje Radio Szczecin.

Były minister zeznaje w sprawie Porta Holding

Państwo nie miało możliwości pomóc Porcie Holding. Długi były za duże - powtórzył przed sądem w Szczecinie Jacek Piechota, były minister gospodarki – donosi Radio Szczecin.

Szczecin: rusza proces o odszkodowania dla stoczniowców

Już dziś (18.05) rozpocznie się proces w sprawie odszkodowania dla udziałowców Holdingu Stoczniowego. Będzie to największy pozew zbiorowy w historii Polski. Rozpatrywać go będzie szczeciński sąd.

Stoczniowcy walczą o majątek po upadłym zakładzie. Czy dojdzie do ugody?

Zarząd stoczniowej Porty Holding spotkał się z przedstawicielami Ministerstwa Gospodarki Morskiej. Tematem rozmów była reaktywacja przemysłu stoczniowiego w Szczecinie – donosi Radio Szczecin.

Porta Holding odbuduje polski przemysł stoczniowy?

Piotr Barcz z kancelarii prowadzącej postępowanie o utratę wartości akcji Porty Holding chce odbudowy przemysłu stoczniowego w oparciu o będącą w upadłości Stocznię Szczecińską Porta Holding.

Akcjonariusze stoczni pozywają Skarb Państwa

W tym roku może ruszyć proces przeciwko Skarbowi Państwa o odszkodowania dla akcjonariuszy szczecińskiej Porty Holding za utraconą wartość akcji. Udziałowcy obwiniają ówczesny rząd, że w 2001 roku doprowadził Holding Stoczniowy do upadku, przez co ich akcje straciły na wartości.