Światowi przywódcy zainicjowali korytarz gospodarczy Indie–Bliski Wschód–Europa postrzegany jako sprzeczny z chińskim Nowym Jedwabnym Szlakiem BRI. Celem IMEC jest wspieranie rozwoju gospodarczego poprzez integrację gospodarczą między Azją, Zatoką Perską i Europą.
Nadal główny wpływ na sytuację geopolityczną jak i ekonomiczną światowej gospodarki mają obecne wydarzenia, które odbywają się na międzynarodowej arenie. Spory między USA i Chinami, trwająca na Ukrainie wojna i wiele innych wydarzeń niewątpliwe zaburzają dotychczasowe rozumienie zależności i wzorców handlu międzynarodowego, w tym morskiego. Ten proces trwa już od wielu miesięcy. Zmiany na rynku a także nieustanne dostosowywanie do ciężkiej sytuacji przez przewoźników nieustannie trwają.
Norwegia zaznaczyła kolejny pierwszy krok w rozwoju żeglugi napędzanej wodorem. Po latach rozwoju MF Hydra, pierwszy komercyjny prom działający na ciekły wodór wszedł do regularnej eksploatacji. Statek jest pionierską jednostką w tej technologii i demonstracją potencjału wodoru, ale także pomoże zdefiniować zasady dla komercyjnej żeglugi napędzanej zielonym H2.
Po tygodniach nacisków ze strony rządu Niemiec Kanada zgodziła się na odesłanie serwisowanej turbiny do rosyjskiego gazociągu Nord Stream 1. Szef rządu w Berlinie Olaf Scholz wyraził z tego powodu zadowolenie oraz nadzieję na „niezakłócone, tanie dostawy gazu na nadchodzącą jesień i zimę” – informuje w niedzielę portal dziennika „Welt”.
Carnegie Clean Energy we współpracy z wybitnym instytutem badawczym, Blue Economy Cooperative Research Centre (Blue Economy CRC) uruchomiła demonstracyjny projekt energii falowej MoorPowerTM Scaled Demonstrator.
Mitsubishi Shipbuilding, część MHI Group, wraz ze swoimi partnerami uruchomiła projekt wychwytywania dwutlenku węgla na statku towarowym z ambicją opracowania komercyjnych systemów, które zmniejszyłyby wkład sektora w zmiany klimatu.
Van Oord zamówił nowy, ekologiczny statek instalacyjny, który będzie mógł pracować na metanolu i instalować turbiny wiatrowe o mocy do 20 MW. Inwestycja wpisuje się w rosnące światowe zapotrzebowanie na morskie farmy wiatrowe. Statek zostanie zwodowany w 2024 roku.
W związku z pandemią wywołaną przez koronawirusa, rządy na całym świecie zawiesiły loty międzynarodowe, zamknęły granice, porty i lotniska oraz nałożyły odpowiednie ograniczenia na cudzoziemców w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się COVID-19. Jednym z największych wyzwań, przed którym znajduje się obecnie branża żeglugowa, jest przeprowadzanie podmian w załodze statków. Wspomniane ograniczenia bezpośrednio wpłynęły na zdolność marynarzy do podróżowania między poszczególnymi statkami, a krajem ich zamieszkania.
Trwający globalny kryzys mógł przyczynić się do śmierci dwóch kolejnych pracowników statków wycieczkowych - donosi Międzynarodowa Federacja Pracowników Transportu (ITF).
Według najnowszych danych opracowanych przez Międzynarodową Izbę Żeglugi (ICS) i Międzynarodową Radę Pracodawców Morskich (IMEC), około 150 tys. marynarzy będzie potrzebowało podmiany załogi do 15 maja, w porównaniu do 100 tys., które zostałyby wymienione w normalnych warunkach.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy