Nie ma już zawodów męskich, kobiety nie tylko zdobywają nowe obszary zawodowe, ale także podbijają tradycyjnie męskie dziedziny. Jednym z najbardziej fascynujących przykładów jest rosnąca liczba kobiet, które z pasją i niemałą determinacją zajmują się budową jachtów.
Minął rok, odkąd Technologie Tworzyw Sztucznych stały się HanseYachts. Ta symboliczna zmiana przyniosła wiele korzyści polskiej spółce. Jak tłumaczy Maciej Twardowski, nowa nazwa umacnia nasz region na branżowej mapie producentów jachtów.
Jeszcze kilkanaście lat temu polski przemysł jachtowy był zapleczem dla zachodnich koncernów. Nad Wisłą budowano piękne jednostki, ale sprzedawane były pod brandem stoczni z Niemiec, czy Francji. Dziś jest wręcz odwrotnie: jachty i łodzie produkowane w Polsce cieszą się największym uznaniem wśród żeglarzy i ci kupując je, szukają informacji o kraju pochodzenia.
Prace remontowe przy jachcie ochrzczonym wiele lat temu imieniem Cleo dobiegają końca. Sześćdziesięcioletnia jednostka wiele ostatnich miesięcy spędziła w hangarze remontowym. Wiele drewnianych elementów jachtu wymagało naprawy lub wymiany. W tym czasie internauci, miłośnicy drewnianych jachtów i znajomi właścicielki jachtu wsparli jej projekt. Udało się uzbierać ponad 50 tys. złotych. „To ogromna pomoc, za którą bardzo dziękuję. Dzięki wsparciu życzliwych ludzi, łódź udało się uratować” – mówi Ada Osińska.
Firma to ludzie, bez ich rozwoju nie można myśleć o nowoczesnym przedsiębiorstwie – mówi Robert Nalewaj, HR Menager spółki HanseYachts, jednego z największych producentów jachtów na świecie. Czy tu tkwi tajemnica sukcesu firmy?
Wierzę, że to, nad czym dziś pracujemy, mocno namiesza na rynku żeglarskim – zdradza Mariusz Markiewicz, który niedawno objął stanowisko głównego menagera w Balticdesigne Institute. W szczecińskich pracowniach powstają dwie zupełnie nowe jednostki: jacht żaglowy i łódź motorowa, które niebawem wejdą do oferty jachtowego giganta, HanseYachts.
Jeden z nielicznych, który został wyprodukowany na eksport i przetrwał do dziś. Teraz wrócił do Szczecina i nie tylko ocaleć, ale stać się żeglarską dumą Pomorza Zachodniego.
Polski biznes mierzy się z wyzwaniem: galopująca inflacja, drastyczne podwyżki energii, zaburzony łańcuch dostaw z powodów pandemicznych, a z drugiej strony odpowiedzialność pracodawcy, bo w całej tej sytuacji nie można zapominać o zatrudnionych. To prawdziwe wyzwanie, na przestrzeni zaledwie kilku miesięcy rynek pracy całkowicie się zmienił – mówi Magdalena Zabłocka-Tutka.
Znaczący wzrost przychodów, rekordowy portfel zamówień, implementacja wysokiego wzrostu cen, strata powyżej prognozy, wycofanie się z nierentownych inwestycji, zabezpieczenie finansowania do 2025 r., pozytywne perspektywy na rok 2022/23. Przedsiębiorstwo HanseYachts opublikowało swoje roczne i skonsolidowane sprawozdanie finansowe za rok 2021/22.
Połowa jachtu Hanse 311 zawisła pod sufitem Morskiego Centrum Nauki w Szczecinie. Jednostka ma nawiązywać do historii żeglarstwa i jednocześnie do współczesnego szkutnictwa, z którymi Pomorze Zachodnie jest ściśle związane.
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości