Brytyjski koncern został wybrany do wsparcia projektu nowych okrętów dla Królewskiej Marynarki Wojennej Szwecji (Svenska Marinen), korwet typu Luleå. W ten sposób obie firmy zacieśniają partnerskie relacje na rzecz obronności oraz wymiany doświadczeń w przemyśle okrętowym.
Zespół w szkockiej stoczni w Rosyth zakończył niedawno szereg kluczowych prac na drugiej fregacie typu 31, przyszłym HMS Active. To drugi okręt z najnowszej serii fregat dla Royal Navy. Obok trwają intensywne prace poprzedzające wodowanie pierwszej jednostki tego typu, HMS Venturer.
Z wizytą do stoczni Babcock w Rosyth przybyła księżniczka królewska Anna, siostra króla Wielkiej Brytanii Karola III. Zapoznała się z stanem budowy pierwszej fregaty typu 31 (określanej też jako typ Inspiration), która podobnie jak okręty programu "Miecznik" opiera się na platformie Arrowhead 140. Spotkała się także z budującymi jednostkę stoczniowcami oraz przyszłą załogą HMS Venturer.
Jako część zespołu T31 Missions Systems kierowanego przez firmę Thales, Anschütz dostarczy w tym roku pierwsze, zintegrowane stanowisko dowodzenia wraz z systemem nawigacji (Warship Integrated Navigation and Bridge System, WINBS) dla okrętów budowanych przez Babcock, fregat typu 31, opartych na platformie Arrowhead 140. Urządzenie pomyślnie przeszło test akceptacji fabrycznej (Factory Acceptance Test FAT).
Przedstawiciele gdyńskiej stoczni z jej prezesem zarządu Pawłem Lulewiczem na czele mogła zapoznać się z przebiegiem prac nad najnowocześniejszymi fregatami, które w niedalekiej przyszłości wejdą w skład sił morskich Wielkiej Brytanii. Powstają one w oparciu o projekt platformy Arrowhead 140, podobnie jak polskie, wielozadaniowe fregaty programu "Miecznik".
Babcock International, pochodząca z Wielkiej Brytanii firma działająca w przemyśle obronnym i zarazem partner programu budowy wielozadaniowych fregat "Miecznik", nawiązała współpracę z PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. w celu uruchomienia nowego międzynarodowego programu wymiany praktykantów i stażystów.
Budowa nowego okrętu typu 31, opartego na proj. Arrowhead 140 nabiera kształtów, a zespół pracuje nad ukończeniem konstrukcji w hali konstrukcyjnej. To pierwsza z pięciu zaplanowanych, wielozadaniowych fregat. Powstawanie tej jednostki jest interesujące dla polskich obserwatorów, gdyż opiera się na podobnych rozwiązaniach co planowane podobne okręty programu "Miecznik" dla polskiej Marynarki Wojennej. Można sobie wyobrazić, jak będzie wyglądał aktualnie budowany, przyszły ORP Wicher.
Wyjątkowa uroczystość, która odbyła się w szkockiej stoczni w Rosyth, wiąże się z budową serii pięciu okrętów. Podobnie jak jednostki polskiego programu "Miecznik" są one oparte na projekcie Arrowhead 140.
W stoczni należącej do koncernu Babcock w Rosyth zaprezentowano stan prac nad pierwszą fregatą typu 31, która podobnie jak jednostki programu "Miecznik" są oparte na platformie Arrowhead 140. Patrząc na powstający kadłub można więc sobie wyobrazić, jak będzie wyglądać polska fregata, której budowa rozpoczęła się od cięcia blach 16 sierpnia tego roku.
Wielkimi krokami zbliża się, planowane na sierpień br., cięcie blach na budowę prototypowej, wielozadaniowej fregaty dla polskiej Marynarki Wojennej. To kluczowe przedsięwzięcie tak dla floty, jak i branży okrętowej. Analogiczne znaczenie ma budowa fregat rakietowych Type 31. Okazuje się, że odpowiedzialny za ich budowę koncern Babcock International (zarazem partner "Miecznika") ma problem w związku z planowanymi kosztami ich budowy. Czy to wpłynie na polski program?
Domenico Millelire już na wodzie. To ostatni okręt z serii dużych patrolowców budowanych przez Fincantieri
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki