Amerykański łańcuch dostaw morskiej energii wiatrowej osiąga ważny kamień milowy w postaci chrztu pierwszego w historii amerykańskiego statku do obsługi morskiej energetyki wiatrowej (SOV), który odegra kluczową rolę w umożliwieniu krajowej produkcji energii i wzmocnieniu niezależności energetycznej Ameryki. To statek dla techników zajmujących się obsługą północno-wschodnich farm wiatrowych Ørsted.
Eversource Energy, kluczowy gracz w sektorze dostaw energii w Nowej Anglii, poinformował o zaawansowanych negocjacjach dotyczących sprzedaży swoich udziałów w projektach amerykańskich elektrowni morskich.
Urząd ds. Badań i Rozwoju Energii stanu Nowy Jork [dalej: Nyserda] uruchomił czwarty przetarg na morską energetykę wiatrową. Przetarg jest w istocie następstwem odrzucenia przez państwo petycji w sprawie obniżek cen, w wyniku czego inwestycje mające wytwarzać ponad 13 gigawatów znalazły się w zawieszeniu. Ostateczny termin na składanie ewentualnych oferty mija 25 stycznia 2024 roku, natomiast ogłoszenie wyników ma nastąpić w lutym 2024 roku.
Stany Zjednoczone, które obecnie pozostają daleko w tyle za Europą i Chinami w wyścigu o budowę morskiej energetyki wiatrowej, zamierzają do końca 2030 roku, zwiększyć moc z niemal zera do 30 GW. Podczas gdy administracja rządowa zachwalała swój przełomowy program dotacji na czystą energię w celu ożywienia projektów, wystąpiły, nieprzewidziane wcześniej, problemy w zakresie znacznego wzrostu kosztów komponentów.
Amerykański operator statków offshore Edison Chouest Offshore (ECO) rozpoczął budowę pierwszego w historii amerykańskiego przemysłu morskiej energetyki wiatrowej w postaci małego statku przeznaczonego do transportu załogi (CTV), zaprojektowanego przez Chartwell Marine (Chartwell). Działalność ma rozpocząć latem 2024 roku dla lidera morskiej energetyki wiatrowej Ørsted i ich partnera joint venture z siedzibą w USA, Eversource Energy.
Trzy duże projekty morskiej energetyki wiatrowej w USA stoją w obliczu przeszkód w postaci anulowania umów zakupu energii lub pozwów sądowych.
Ørsted i Eversource Energy podpisały umowę, na mocy której Ørsted nabędzie 50 proc. udziałów w niezakontraktowanym obszarze dzierżawy morskich farm wiatrowych w USA, których obie firmy są obecnie właścicielami. Eversource zamierza również sprzedać swoje 50-procentowe udziały w trzech wspólnie zakontraktowanych morskich projektach wiatrowych: South Fork Wind, Revolution Wind i Sunrise Wind.
W USA rozpoczęto budowę pierwszego w Stanach Zjednoczonych statku serwisowego (SOV) dla farm wiatrowych, spełniającego wymogi Jones Act. Jednostka będzie wspierała realizację projektów morskich deweloperów Ørsted i Eversource.
Celem strategicznym Ørsted, jednego z największych deweloperów morskich farm wiatrowych na świecie, jest stanie się najbardziej zrównoważoną firmą energetyczną na świecie, która wspiera działania na rzecz ochrony środowiska. Projekty offshore wind stara się łączyć z różnymi formami wspierania bioróżnorodności. Potrzebne są do tego solidne badania i pilotaże rozwiązań.
Organy regulacyjne odrzuciły wniosek firmy Commonwealth Wind o zawieszenie umowy zakupu energii ze stanowymi przedsiębiorstwami energetycznymi. Wzbudziło to wątpliwości co do przyszłości proponowanego wcześniej projektu morskiej energii wiatrowej.
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Łódź do wydrukowania? W Dubaju rozpoczęły się pierwsze próby jednostki stworzonej z użyciem drukarki 3D
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości