W Ustce planują gruntowną modernizację portu. Dziś przystań służy głównie rybakom, ale dzięki rozbudowie wartej ponad 200 mln zł ma wzbogacić się o marinę, centrum przeładunkowe i promowe.

Tereny portu obejmują prawie 33 hektary. W czwartek w usteckim ratuszu przedstawiono po raz pierwszy prezentację wstępne projektu rozbudowy przystani. Zakłada on przesunięcie zachodniego falochrony o 250 metrów, co umożliwi wpływanie do portu dużo większym jednostkom: krążownikom (obok Ustki znajduje się poligon wojskowy), promom czy statkom transportowym. Inwestycja ma być sfinansowana dzięki rekompensatom za tarczę antyrakietową w Redzikowie.

- Nasz port ma ogromny, nie wykorzystany dotąd potencjał – zapewnia Jacek Graczyk, burmistrz Ustki. - Przykładowo, obecnie towary wytwarzane przez firmy z Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej mogą być transportowane tylko drogą lądową. Dzięki rozbudowie portu będzie możliwy ich przesył drogą morską, przynajmniej w rejonie Bałtyku. Blisko Ustki powstanie w przyszłości też duża morska farma wiatrowa. Chcielibyśmy stać się portem obsługującym tę instalację – wyjaśnia.

Modernizacja portu to jednak zadanie rządowe, a nie samorządowe, więc inwestycję będzie prowadził Urząd Morski w Słupsku. Placówka już złożyła dwa projekty o dotację projektu i wyceniła go na ok. 205 mln zł. Póki co zostały one zakwalifikowane do programu Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku oraz Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego. W Ustce najbardziej jednak liczą na rekompensaty za budowę tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Rozbudowa portu zawsze stała na czele tej listy.

Budowa portu ruszy najwcześniej za 2 lata. Obecnie Urząd Morski przygotowuje analizę falowania oraz raport środowiskowy. W przyszłym roku planowane jest sporządzenie dokładnego projektu. Rozbudowa ma się zacząć w 2017 roku i potrwać do 2020 roku. Aby nowy port spełnił pokładane w nim nadzieję, ustecki samorząd musi również rozpocząć modernizację lokalnej infrastruktury.

- Przede wszystkim musimy zapewnić dobry dojazd do nowej przystani, bo obecnie biegnie on przez miasto i jest bardzo zawiły. W tym celu staramy się o fundusze z rekompensat na budowę obwodnicy do portu i na poligon wojskowy, do którego obecnie nie ma żadnej drogi dojazdowej – tłumaczy Jacek Graczyk.