pc
Nowoczesny, ekologiczny i bezzałogowy. To cechy nowoczesnego statku, który opracowuje norweska firma DNV GL. Jednostka będzie przeznaczona do przewozu towarów na krótkie dystanse.
ReVolt, taką nazwę otrzymała jednostka, będzie miał 60 m długości, 14,5 m szerokości oraz 5 m zanurzenia. Zmieści się na nim 100 20-stopowych kontenerów. Jednostka będzie zasilana bateriami, które wystarczą na przepłynięcie dystansu do 100 mil morskich. Statek będzie mógł rozwijać prędkość do 6 węzłów, a zautomatyzowany system nawigacyjny wykluczy wszelkie ryzyko, które mogłoby nastąpić z winy człowieka. Sterowanie statkiem będzie się odbywało w sposób zdalny – tak jak dronem, dlatego do jego obsługi nie potrzeba załogi.
Jak podkreślają przedstawiciele DNV GL, dzięki niskim kosztom eksploatacji jednostka przez 30 lat jest w stanie zaoszczędzić dla armatorów do 34 mln dolarów, czyli ponad milion dolarów rocznie. ReVolt ma pomóc w przenoszeniu części ładunków z dróg na drogi wodne oraz stanowić inspirację dla stoczni, armatorów oraz producentów sprzętu.
Projekt powstaje we współpracy z norweską firmą Transnova oraz Norweskim Uniwersytetem nauki i Technologii (NTNU). Obecnie ReVolt jest w fazie testów. Zaawansowane prace techniczne nad nim potrwają do 2018 roku.
Zobacz animację.
Tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku zostanie zamknięty w nocy z soboty na niedzielę
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Kanał Dębicki i inne projekty inwestycyjne zapewnią Portowi Szczecin nowe możliwości działania
Kongres Polskie Porty 2030. Terminalom nie brakuje wyzwań
Nie powstanie trzeci pas na Obwodnicy Trójmiasta. Ministerstwo ma inną koncepcję
Aktywna Plaża z Portem Gdynia, czyli święto siatkówki plażowej za nami